Odszedł jeden z nas, wielki piłkarz Górnika Zabrze. Miał niespełna 40 lat. Razem z Jasiem Kowalskim wprowadzaliśmy Heńka do seniorskiej drużyny Górnika. Trenowałem go wówczas, a teraz muszę go żegnać – mówił łamiącym się głosem, nad otwartą mogiłą Henryka Bałuszyńskiego, znakomity piłkarz Górnika Stanisław Oślizło.
Do Chudowa rodzinnej miejscowości Bałuszyńskiego przyjechali piłkarze z całej Polski, a także z Niemiec. Zauważyliśmy wśród nich m.in.: Tomasza Wałdocha, Dariusza Wosza, z którymi „Balu” grał w VfL Bochum, a także Jerzego Dudka i wielu innych.
W kondukcie, w którym szło nawet ponad tysiąc osób, byli również znakomici trenerzy piłkarscy: Hubert Kostka, Antoni Piechniczek, Zdzisław Podedworny, Stanisław Cygan, Jan Kowalski, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, Rudolf Bugdoł.
Mszę świętą w kościele parafialnym odprawiło kilku księży, wśród nich kapelan sportu śląskiego, ksiądz Krzysztof Sitek i kapelan Górnika Zabrze, ksiądz Bogusław Reder. Koncelebrował ksiądz dziekan Janusz Kwapiszewski, proboszcz parafii pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Aniołów w Chudowie.
Przy trumnie stali młodzi piłkarze Gwiazdy Chudów, klubu w którym Bałuszyński zaczynał swoją piłkarską karierę.
– Heniu trafił do reprezentacji, kiedy ja już w zasadzie kończyłem w niej pracę (1996-1997 przyp. red.). Zapamiętałem Go jako ambitnego zawodnika, który grał, jak najlepiej potrafił. To dla mnie bardzo smutny dzień, tym bardziej, że dowiedziałem się na pogrzebie o nagłej śmierci Włodka Smolarka. Naprawdę trudno mi o tym wszystkim mówić – wspomina Antoni Piechniczek.
Bałuszyńskiego pożegnali Jego przyjaciele ze szkolnych lat i mieszkańcy Chudowa, dla którym był po prostu „Heniem” zawsze skorym do pomocy.
Henryk Bałuszyński zmarł na zawał serca 1 marca. Miał niespełna 40 lat.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?