Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac Tetralny jest bezpieczniejszy? Przejście dla pieszych prawdopodobnie zostanie jeszcze zmienione

Bartosz Pudełko
Mikołaj Suchan
Pasy na placu Teatralnym zostały odmalowane w październiku, tuż po groźnym wypadku. Miało to znacząco poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Czy tak się faktycznie stało?

To przejście dla pieszych jest potencjalnie niebezpieczne. Trzeba je zmienić! - reakcje mieszkańców po strasznym wypadku we wrześniu na placu Teatralnym były jednoznaczne.

Zmiany po wypadku

Potrzebę zmian dostrzegli również urzędnicy. Zaledwie kilka dni po potrąceniu kobiety z dzieckiem przejście poprawiono.
Pasy odmalowano w jaskrawych, biało-czerwonych barwach. Kilkanaście metrów przed nimi naniesiono również wypukłe progi informujące kierowców o zbliżającym się przejściu. Te zmiany miały rozwiązać problem. Ale czy rozwiązały?

- Nie zmieniło się nic! W tym miejscu wciąż dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Sama byłam świadkiem kolejnego potrącenia - mówiła w grudni nasza Czytelniczka.

Chodzi o wypadek z 20 grudnia, w którym ranny został 72-letni pieszy. 53-letni kierowca peugeota próbował wyminąć osoby przechodzące przez pasy ludzi. Uderzył w jedną z nich. Mężczyzna z urazem kończyn i głowy trafił do szpitala.

Pomogło?

Jeszcze w październiku pojawiły się pytania, czy samo odmalowanie pasów wystarczy. Kazimierz Ladziński, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Infrastruktury Informatycznej w Zabrzu, zapowiedział wówczas, że przejście będzie szczególnie uważnie monitorowane i może zostać jeszcze zmienione, jeśli okaże się, że nowe pasy nie poprawiły dostatecznie bezpieczeństwa. Jakie wnioski wyciągnięto po trzech miesiącach?

- Faktycznie w tym miejscu można zastosować jeszcze jakieś dodatkowe rozwiązania. Pracujemy nad tym i na pewno coś jeszcze poprawimy w tym miejscu - mówi Kazimierz Ladziński.

Jakie miałyby to być rozwiązania? Urzędnicy nie chcą zdradzać jeszcze szczegółów.

Wiadomo na pewno, że nie będzie to klasyczna sygnalizacja świetlna. Kilkadziesiąt metrów dalej światła już są i postawienie kolejnych w tak bliskiej odległości mogłoby wygenerować olbrzymie korki.

Możliwe, że zmiany dotyczyłyby w jakiś sposób ograniczenia ruchu na lewym pasie drogi. To właśnie nim kierowcy często wyprzedzają autobusy zwalniające przed wjazdem do zatoczki.

Może kładka?

Wśród mieszkańców często pojawiają się też propozycje zbudowania kładki lub przejścia podziemnego dla pieszych.
- Na razie nie bierzemy tego pod uwagę. To kilkumilionowe inwestycje, które również nie są niezawodne. Nawet gdyby kładka powstała, to i tak zdarzałyby się przypadki przebiegania pod nią "na skróty" - tłumaczy Kazimierz Ladziński.

I tu pojawia się problem, który zaznacza również wielu mieszkańców, Czytelników i Internautów: na ile jakiekolwiek rozwiązania i ograniczenia techniczne są w stanie wpłynąć na postawy kierowców i pieszych, od których bezpieczeństwo zależy w największym stopniu?

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto