Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Górnika Zabrze wrócili z Turcji. Muszą przyzwyczaić się do śniegu

Rafał Musioł
Trener Górnika, Adam Nawałka, jest zadowolony z obozu w Turcji
Trener Górnika, Adam Nawałka, jest zadowolony z obozu w Turcji Arkadiusz Gola
Po piątkowym powrocie z Turcji piłkarze Górnika Zabrze otrzymali dwa dni wolnego, mieli więc czas, aby znów przyzwyczaić się do śniegu.

- Braliśmy pod uwagę taką aurę, bo o tej porze roku to w końcu normalne. Zawodnicy mają jednak aż dziewięć dni na reaklimatyzację, więc nie będą z tym mieć problemu - zapewnia trener Adam Nawałka. - Dla nas najważniejsza była możliwość treningów w świetnych warunkach, które udało nam się maksymalnie wykorzystać. W pierwszym okresie zgrupowania położyliśmy nacisk na motorykę i technikę użytkową, a w drugim na siłę i moc dynamiczną. Przez cały czas pracowaliśmy też nad taktyką oraz stałymi fragmentami gry, po których traciliśmy jesienią sporo goli. To wszystko wiosną powinno zaprocentować.
Jedynym zmartwieniem szkoleniowca był fakt, że w czasie tureckich sparingów kilku jego podopiecznych zostało nieco poturbowanych.

- Najpoważniejszą kontuzję odniósł Mariusz Przybylski, ale w ostatnim meczu już wystąpił, chociaż oczywiście musiał uważać na kontuzjowaną nogę - mówi szkoleniowiec Górnika. - Zarówno nim, jak i pozostałymi piłkarzami, między innymi Bębenkiem i Boninem, zajmą się jeszcze lekarze i to od nich zależy, czy wszyscy będą przed ligą trenować na maksymalnych obciążeniach. Mam nadzieję, że przed pierwszym meczem będę miał wszystkich do dyspozycji.

Swoją drogą ostre starcia w czasie spotkań testowych stały się już regułą - komunikaty z niektórych klubów wręcz przypominały wieści frontowe. W skrajnych przypadkach dochodziło do bójek, a sparingi były przerywane.

- Nie chcę mówić za innych, ale w naszym przypadku ostrość w grze wynikała z sytuacji rywali. Ekipy z Ukrainy, Rosji czy Kazachstanu, z którymi graliśmy, walczą o ligowy byt, a ich piłkarze o swoje kontrakty, nic więc dziwnego, że nikt nie cofa nogi - tłumaczy Nawałka. - To oczywiście sprawia, że wzrasta ryzyko kontuzji, ale za to piłkarze mają okazję by zdobyć cenne doświadczenie. W dzisiejszej piłce generalnie gra się przecież ostro, nie ma już miejsca na spokojne przyjęcie piłki i długie przymiarki przed oddaniem strzału.

Pierwszy mecz wiosenny czeka zabrzan w niedzielę - o godz. 15 zmierzą się na wyjeździe z Polonią Warszawa. Dziś natomiast piłkarze i trenerzy Górnika przywitają się z kibicami podczas tradycyjnej prezentacji przed nową rundą rozgrywek. Początek imprezy w Multikinie - podczas której zaplanowano sporo atrakcji, także filmowych - o godz. 19. Bilety w cenie 10 i 50 zł (w te ostatnie wliczono catering). Jutro natomiast, o 17, w kościele św. Józefa, odbędzie się msza w intencji wszystkich pracowników i sympatyków klubu
W kwestiach sportowych zapadły decyzje dotyczące numerów, z jakimi będą grali nowi zawodnicy. Mateusz Zachara dostał "14", Mateusz Sławik "28", Gabriel Nowak "30", a Michal Gasparik "88".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto