Pijany 35-latek był w takim stanie, że nawet nie zorientował się, że jego życie wisiało na włosku

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 19. Ranny został natychmiast przewieziony do szpitala w Biskupicach. Tam okazało się, że jest on do tego stopnia pijany, że trudno z nim nawiązać kontakt słowny. Wstępne badania wskazały na liczne złamania.

– Lekarze uspokoili nas informując, ze pomimo licznych obrażeń nie ma zagrożenia dla utraty życia pacjenta. Policjanci ustalili, że prawdopodobną przyczyną wypadku była próba zbyt mocnego wychylenia się mężczyzny przez okno. W chwili zdarzenia był on sam w mieszkaniu, co wyklucza działanie osób trzecich - informuje Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.