Oświadczenia majątkowe w Zabrzu. Ile zarabiają prezesi spółek?

O tym, że prezydent miasta wcale nie zarabia najwięcej (ba, zarabia znacznie mniej od swoich zastępców) przekonaliśmy się już lustrując oświadczenia majątkowe najważniejszych polityków w Zabrzu. Kolejny rok z rzędu okazuje się również, że dochody samorządowców na głowę biją sumy, jakie zarabiają prezesi miejskich spółek.

W 2012 roku najlepiej opłacany był prezes ZBM-TBS, Stanisław Błaszkiewicz. W roku 2013 palmę pierwszeństwa przejął jednak Lesław Złotorowicz szefujący Zabrzańskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej. Za swoją pracę otrzymał nieco ponad 289 tys. zł (282 rok wcześniej). Przy takich dochodach nie posiada jednak żadnych oszczędności na koncie.

Niewiele mniej, bo nieco ponad 286 tys. zł (284 w 2012), w ubiegłym roku zarobił Piotr Niemiec, prezes Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Oprócz tego na jego konto wpłynęło również 4 800 zł wynagrodzenia ze Starochorzowskiego Centrum Sportu "Sokół". Na koncie ma ponad 56,7 tys. zł oszczędności.
Stanisław Błaszkiewicz z ZBM-TBS zarobił 260 tys. zł (287 rok wcześniej). Jego oszczędności to 409 tys. zł i ponad 12 tys. euro.

Gdyby zsumować wszystkie źródła dochodów, to najwięcej zarabiałby Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego - ponad 340 tys. zł. Jednak z tej kwoty wynagrodzenie za kierowanie szpitalem to niecałe 181 tys (tyle co rok wcześniej). Reszta to wpływy z niepublicznej przychodni Revitamed (prawie 157 tys. zł) oraz innych źródeł. Na koncie zgromadził on 15 tys. zł i 950 euro.

Dochody z kierowania dwoma miejskimi spółki wpłynęły na konto Tadeusza Dębickiego. Nieco ponad 170 tys. ze spółki Stadion w Zabrzu i 12,5 tys. z Zabrzańskiej Agencji Realizacji Inwestycji. W sumie - ponad 183 tys. zł (179 tys. w 2012 roku). Jego oszczędności to 8 tys. zł.

Zdzisław Iwański w tym roku prezesem MOSiR-u już nie jest, ale w 2013 był i z tego tytułu zarobił blisko 176 tys. zł (6 tys. więcej niż rok wcześniej). Na koncie ma 159 tys. zł oszczędności.

Przyjrzyjmy się również majątkowi ruchomemu i nieruchomemu prezesów miejskich spółek. Uwzględnione w tych rubrykach dobra to najczęściej współwłasność małżeńska. Tadeusz Dębicki ma dom o pow. 200 m kw. i wartości 300 tys. zł. Ma też dwa samochody: chevroleta z 2005 i kię sportage z 2008. Lesław Złotorowicz posiada dom (134 m kw., 450 tys. zł), mieszkanie (74 m kw., 200 tys. zł) oraz dwa samochody: renault twingo z 1999 i renault koleos z 2010 roku. Aż trzy mieszkania posiada Stanisław Błaszkiewicz. To lokale o pow.: 74,5, 35,2 i 30 m kw. o łącznej wartości 300 tys. zł. Ma także kię magentis z 2009 roku. Majątek Piotra Niemca stanowią: dom o pow. 162 m kw. i 85-metrowe mieszkanie (łączna wartość: 930 tys. zł) oraz samochody: skoda superb z 2011 i renault clio z 2008. Zdzisław Iwański ma 48-metrowe mieszkanie o wartości 150 tys. i suzuki z 2006. Mariusz Wójtowicz nie posiada samochodu. Jego majątek to dwa domy (160 m i 450 tys. oraz 223 m i 1,2 mln) i dwa mieszkania (45,94 m i 100 tys. oraz 34,6 m i 80 tys.).

ZOBACZ RÓWNIEŻ: OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE W ZABRZU. ILE ZARABIA PREZYDENT?