Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osiedlowa przychodnia na Helence ma drastycznie obcięty kontrakt z NFZ-em

Maria Olecha
Arkadiusz Gola
Przychodnia NZOZ Hel-Med na Helence ma w tym roku drastycznie obcięty kontrakt z NFZ. Informacja lotem błyskawicy dotarła do mieszkańców Helenki i sąsiedniej Rokitnicy. Ludzie są zbulwersowani decyzją NFZ. Bez opieki medycznej laryngologa, chirurga, ginekologa i stomatologa zostanie blisko 20 tysięcy pacjentów!

- Całe życie odprowadzaliśmy składki na ubezpieczenie zdrowotne. I co na stare lata będziemy do chirurga i laryngologa chodzić prywatnie? - denerwują się Jadwiga Piotrowska oraz Łucja i Olaf Strodowie.

- Nie stać mnie na prywatne wizyty, mam 620 zł renty - załamuje ręce Barbara Słaboszewska.

Eugenia Wnuk ma 77 lat. Ma pierwszą grupę inwalidzką. Poruszą się z wielkim trudem, o kulach. - Chirurg jest mi niezbędny. Gdzie ja teraz będę jeździła? Do centrum na Sienkiewicza, gdzie czeka się na wizytę parę miesięcy? - pyta retorycznie pani Eugenia.

Lidia Kućmierz jest w siódmym miesiącu ciąży. Ciążę prowadzi ginekolog zatrudniony w Hel-Medzie. Jak mówi, od 20 lat chodzi tutaj do ginekologa. - Nie wiem, gdzie teraz znajdę ginekologa w ramach NFZ - martwi się zabrzanka.

Mieszkańcy postanowili zawalczyć o swoją przychodnię. Napisali pismo do śląskiego oddziału NFZ, o wsparcie poprosili prezydent Zabrza Małgorzatę Mańkę-Szulik. Dyrekcja przychodni odwołała się od decyzji NFZ o drastycznie zmniejszonym kontarkcie.

Dr Barbara Kasperska, kierowniczka przychodni na Helence podkreśla, że od czasu, kiedy nie ma rejonizacji, w przychodni każdego roku leczyło się kilkanaście tysięcy pacjentów.

- Mamy naprawdę świetnych specjalistów. Jesteśmy bardzo dobrze wyposażeni, bo mamy rentgena, audiogram, USG. Jest rehabilitacja i winda dla niepełnosprawnych - podkreśla dr Kasperska.

- W naszej przychodni leczą się pacjenci nie tylko z Helenki i Rokitnicy, ale też z Mikulczyc, Grzybowic, z Miechowic czy Czekanowa - wylicza z kolei dr Anna Wieczorek, okulistka.

Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego oddziału NFZ, tłumaczy, że przychodnia nie dostała kontraktu na chirurgię ogólną, ponieważ jej oferta nie spełniała warunków wymaganych przez NFZ.

- To warunki określone ministerialnym rozporządzeniem. Jeśli chodzi o ginekologię i laryngologię, to inne poradnie po prostu przedstawiły korzystniejsze dla pacjentów oferty - zaznacza Kopocz. - Nie ma rejonizacji, więc można iść do innej przychodni. To naprawdę nie jest kwestia naszej dobrej czy złej woli, ale pieniędzy. A o nich decyduje rząd i parlament. Cały Śląsk ma niekorzystny algorytm - dodaje.

Zaznacza, że w tym roku w Zabrzu dziewięć poradni będzie miało chirurgów i laryngologów w ramach kontraktu z NFZ. Kontrakty na ginekologię NFZ podpisał z 19 placówkami medycznymi w naszym mieście. Problem w tym, że zdecydowana większość z nich znajduje się w centrum miasta, więc już sam dojazd dla starszych i często schorowanych osób z Hlenki czy Rokitnicy jest bardzo kłopotliwy.

Czy w Waszej przychodni też w tym roku zabraknie wielu lekarzy specjalistów? Jeśli, tak napiszcie nam dokłądnie, w której przychodzni i jakich specjalistów od tego roku nie będzie. Piszcie na mejla: [email protected] lub komentujcie poniżej!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto