Teraz ponad 50 budynków, które się tam znajdują, jest objętych dodatkową ochroną prawną.
- Zandka to część historii miasta, nierozerwalnie związana z historią przemysłu - tłumaczy Urszula Pawłowska, miejski konserwator zabytków w Zabrzu. - Wpisywanie takich obiektów na listę zabytków, to budowanie świadomości u ludzi. Zaczynamy dostrzegać walory budynków z początków XX wieku.
Osiedle Zandka zaczęło powstawać w 1907 roku, jego budowa zakończyła się natomiast w latach 20. XX wieku, a więc mniej więcej wtedy, gdy powstawał katowicki Nikiszowiec. Projektantami osiedla byli berliń-scy architekci Arnold Hartmann oraz Emilia i Gregory Zillmannowie. Wartością, dla której osiedle zostało wpisane do rejestru, jest przede wszystkim układ architektoniczny.
- To był początek myśli powstawania obiektów dla pracowników - podkreśla Pawłowska. - Oprócz budynków mieszkalnych myślano również o szkołach czy przedszkolu. Dopełnieniem jest zachowana i dobrze utrzymana zieleń, szczegółnie w alei Platanów.
Zandka jest teraz chroniona w najbardziej precyzyjny sposób. Każdy właściciel nieruchomości, przed wykonaniem jakiegokolwiek remontu dachu lub elewacji, będzie musiał mieć na to pozwolenie. Do rejestru nie zostały wpisane jedynie wnętrza budynków.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?