Niezwykła akcja młodych przedsiębiorców z Zabrza. Pomogli chorym zwierzętom w schronisku Fauna w Rudzie Śląskiej

Goldzio to firma prowadzona przez Bartka, młodego przedsiębiorcę z Zabrza. Bardziej znana jest jako #Odważni Nie Piją, czyli pod nazwą popularnej towarzyskiej gry karcianej. Załoga Goldzio postanowiła zorganizować wyjątkową świąteczną akcję. Z każdego zamówienia złożonego od 1 do 21 grudnia przeznaczyli 10% na pomoc zwierzętom. W ten sposób do schroniska w Rudzie Śląskiej prowadzonego przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Fauna” trafiły dwa bagażniki wypełnione wysokiej jakości karmy dla psów i kotów cierpiących na choroby takie jak cukrzyca.

- Udało się to zrobić dzięki naszym klientom, bo gdyby nie oni, to nie mielibyśmy z czego przeznaczyć tych pieniędzy. Ludzie też chcieli pomóc i wspólnie osiągnęliśmy ten cel - mówi Bartek z Goldzio #Odważni Nie Piją.

To nie pierwsza tego typu inicjatywa, którą zorganizował 23-letni Bartek. W 2021 roku na święta również pomogli zwierzętom ze schroniska. W tym roku akcja się rozrosła.

- Rok temu stawialiśmy na zwykłą karmę, obroże, smycze i inne akcesoria. Okazało się, że w schroniska najbardziej brakuje drogich karm specjalistycznych dla cukrzyków i piesków, które mają chore wątroby. Właśnie one najbardziej potrzebują pomocy. Takie karmy kosztują dużo więcej i na nich się skupiliśmy - tłumaczy Bartek.

Akcja jest bardzo przemyślana. Poza zakupem najbardziej potrzebnych typów karmy, nie bez znaczenia jest również wybór miejsca, do którego trafiła pomoc.

- W Zabrzu mamy "Psitulnie", to też jest schronisko, ale jest bardziej rozpoznawalne. Gdy ktoś chce wspomóc zwierzęta to zazwyczaj od razu myśli o "Psitulni". To miejsce odwiedza dużo osób, a o "Faunie" się tak dużo nie mówi, dlatego uznaliśmy, że pomożemy właśnie tam - wyjaśnia Bartek.

Pomysł na stworzenie gry karcianej wynikł z prawdziwej, towarzyskiej potrzeby.

- Bardzo lubiliśmy grać w takie gry, ale nie było nic tego typu w Polsce. Postanowiliśmy, że stworzymy coś takiego na urodzinowy prezent dla naszego znajomego. Zaczęło się od amatorskiej próby. Stworzyliśmy pytania i wyzwania wydrukowane na miękkich kartkach, dokupiliśmy do tego pudełko i bardzo fajnie się przy tym bawiliśmy - wspomina Bartek.

Pewnego dnia stwierdził, że wyprodukuje na próbę 100 sztuk prototypowej gry.

- Jak zobaczyliśmy, jak na Tik-Toku się to viraluje, jak zaczynają nas obserwować tysiące ludzi właśnie na Tik-Toku i Instagramie, to wtedy wiedzieliśmy, że trzeba będzie zamówić nie 100, a 500 sztuk. To co zamówiliśmy rozeszło się w dwa dni - mówi Bartek, twórca #Odważni nie piją.

Od tego czasu projekt #Odważni nie piją rozrósł się. Poza podstawową edycją gry zabrzanie stworzyli także dwie edycje specjalne: dla par i wersję "extreme".

- Dostarczamy ludziom rozrywkę i mamy bardzo fajny odbiór. Dużo osób nam dziękuje. Niektórzy nawet piszą do nas, że powstały nowe pary, bo dzięki tej grze nastąpiło przełamanie lodów - kończy Bartek z #Odważni nie piją.