63-letni właściciel lokalu szybkiej gastronomii przy ul. 3-go Maja sprzedawał alkohol bez koncesji. Świadkowie powiadomili policję, która zabezpieczyła nielegalny alkohol w Zabrzu.
- We wtorek, ok. godz. 22, dyżurny otrzymał zgłoszenie o tym, że w jednym z lokali sprzedawany jest alkohol, a sprzedawca nie nabija go na kasę fiskalną. Na miejsce wysłano policjantów - mówi Agnieszka Żyłka, rzeczniczka zabrzańskiej komendy policji.
Doniesienia potwierdziły się. W małym lokalu zabezpieczono 830 butelek piwa, 3 butelki wina musującego i butelkę whisky. Właściciel miał lodówkę pod ladą i stamtąd sprzedawał alkohol. Nie posiadał odpowiednich uprawnień, trafi więc przed sąd.
Sprawą zajmuje się teraz Wydział Przestępczości Gospodarczej zabrzańskiej komendy. Właścicielowi lokalu grozi grzywna. Jak duża? Zdecyduje o tym sąd.
Zgodnie z prawem kara musi zostać wymierzona w stawkach dziennych, a nie jednorazowo. Takich stawek może być od 10 do 360, a ich wartość to od 10 do nawet 2000 zł. Mężczyźnie może więc grozić grzywna od 100 zł do nawet 720 tys. zł. To oczywiście najwyższa możliwa kwota.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?