17-letniego dilera zatrzymali strażnicy miejscy. Podczas interwencji w oczy rzuciła im się podejrzana substancja, którą młody mężczyzna miał przy sobie. Badania potwierdziły, że to amfetamina. Dokładnie 270 działek dilerskich tego narkotyku.
Narkotyki w Zabrzu. 17-letni diler wpadł z amfetaminą. Bał się rodziców
17-latek trafił na policję. Tam został przesłuchany. Przyznał się do winy i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania karze. Po wszystkim został zwolniony do domu, ale nie dotarł do niego.
Matka zatrzymanego zgłosiła na policji zaginięcie syna. Obawiała się, że mogło wydarzyć się coś złego. Mundurowi podjęli poszukiwania i po dobie namierzyli 17-latka. Okazało się, że nic mu się nie stało. Ukrywał się u kolegi w obawie przed rodzicami.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?