Napaść w Zabrzu miała miejsce przy ul. Budowlanej w miniony wtorek, ok. godz. 23. 20-letniego mężczyznę zaatakowało dwóch chłopców w wieku 12 i 13 lat. Młodszy jest z nim spokrewniony.
Mężczyzna najpierw bez trudu odparł małych napastników. Nie spodziewał się jednak, że 12-latek uderzy go butelką po piwie w tył głowy. W efekcie mężczyzna doznał rozcięcia skóry na głowie i musiał skorzystać z pomocy wezwanych ratowników pogotowia.
Okazuje się, że 12-letni prowodyr całego zajścia jest spokrewniony z zaatakowanym mężczyzną.
- Jak wyjaśnił w rozmowie z policjantami, to właśnie niesnaski rodzinne miały być przyczynkiem do zachowania 12-latka. Chłopiec opowiedział, że chciał się zemścić na 20-latku za to, że wywołał on awanturę z babcią nieletniego. Do zemsty nakłonił o rok starszego od siebie kolegę - podaje zabrzańska komenda policji.
O losie dwóch nieletnich odpowiedzialnych za napaść w Zabrzu zdecyduje teraz sąd rodzinny.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?