O tej sprawie już informowaliśmy. 18 stycznia nieznany sprawca napadł na placówkę bankową przy ul. 3-go Maja w Zabrzu. Sterroryzował obsługę i uciekł z łupem. Przypominamy: Napad na placówkę bankową w Zabrzu.
Nad rozwiązaniem tej sprawy pracowali policjanci z czterech województw, bowiem do identycznych napadów dochodziło również w Tychach, Rzeszowie, Radomiu i Ostrowcu Świętokrzyskim.
Przebieg był zawsze ten sam. Mężczyzna w czapce i okularach wchodził do agencji bankowej w chwili, gdy nie było wielu klientów. Terroryzował obsługę przedmiotem przypominającym broń i uciekał z łupem. Nagrania z kamer, zeznania i rysopisy wskazywały na to, że wszystkich przestępstw dopuszcza się ten sam sprawca.
Do napadów dochodziło w grudniu i styczniu. We wszystkich przypadkach publikowano rysopis i nagrania z monitoringu, a także apel o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy. Akcja informacyjna nie przyniosła jednak efektu. Nikt nie zgłosił się z pomocą na policję. Mężczyzna wpadł, gdy zauważył go patrol.
W ubiegłą środę mundurowi z Ostrowca Świętokrzyskiego zauważyli mężczyznę pasującego do rysopisu. Postanowili go wylegitymować. Mężczyzna był poddenerwowany. Znaleziono przy nim pistolet gazowy wraz z nabojami.
Podczas przesłuchania sprawca przyznał się do popełnienia napadów z terenu województwa świętokrzyskiego, mazowieckiego, śląskiego oraz podkarpackiego. Zebrane dowody wystarczyły do postawienia mężczyźnie zarzutów i tymczasowego aresztowania go na 3 miesiące.
Sprawca jest 40-letnim mieszkańcem województwa śląskiego. W przeszłości był karany za podobne przestępstwa i spędził za kratami 12 lat. Teraz grozi mu tyle samo. Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?