Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młyn w Zabrzu-Makoszowach do wyburzenia. Akcja ratowania młyna nie udała się

Redakcja
Młyn w Makoszowach ze względu na swój stan i bezpieczeństwo budynku mieszkalnego, z którym jest połączony, zostanie jednak rozebrany. Otwarta pozostaje kwestia tego co się stanie z maszynami, które się w nim znajdują. Sprzęt jest zabytkowy, dlatego warto go oddać w dobre ręce - pisze Justyna Toros

Kiedy na początku tego roku pierwszy raz mieszkańcy Zabrza dowiedzieli się, że istnieje niebezpieczeństwo, że młyn znajdujący się w Makoszowach może zostać rozebrany, podnieśli głośny bunt. Ten zabytek z przełomu XIX i XX wieku okazał się bowiem dla nich bardzo ważny. Ich wysiłki poszły jednak na marne. Decyzja jest ostateczna - młyn zostanie rozebrany.

Jest to decyzja gminy i nadzoru budowlanego

To, że młyn jest w bardzo złym stanie wiadomo było już wcześniej. Jednak nikt nie przypuszczał, że stan tego zabytku jest tak zły, że zagraża bezpieczeństwu stojącemu obok budynku mieszkalnemu.

- Młyn jest zagrożeniem dla budynku, z którym jest połączony - tłumaczy Anna Wyleżoł, naczelnik wydziału Zarządzania Nieruchomościami z Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Sprawa jest już przesądzona. Razem z nadzorem budowlanym podjęliśmy decyzję, że musi on zostać rozebrany. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa rozbiórki - dodaje Wyleżoł.

Budynek, który z zewnątrz nie wygląda na bardzo zniszczony, w środku jest ruiną. Ściany są popękane, a jedno z pięter jest zawalone. Koszt remontu byłby ogromny. Zresztą rozbiórka również nie będzie tania. Dopiero po przygotowaniu niezbędnej dokumentacji do rozbiórki, na przełomie maja i czerwca zostaną podjęte decyzje, czy miasto stać na nią w tym roku, czy może trzeba będzie poczekać do następnego, żeby znaleźć na to środki w budżecie.

W młynie wciąż znajduje się całe wyposażenie

Obecnie w młynie wciąż znajdują się zabytkowe maszyny, które oprócz brakującego silnika, mają wszystko, żeby można było znowu rozpocząć produkcję. Dariusz Walerjański, historyk, który stał na czele grupy chcącej ratować młyn, ma nadzieję, że sprzęt uda się wyciągnąć i umieścić w muzeum lub innym miejscu, gdzie zostałby otoczony odpowiednią opieką.

- To piękne wyposażenie, które trzeba ratować - apeluje historyk. - Mam nadzieję, że uda się znaleźć osobę, która się nim zajmie. Na pewno będziemy kogoś takiego szukać. W niektórych zbiornikach wciąż znajduje się mąka, to naprawdę wspaniała część historii tego miejsca - podkreśla Walerjański.
Miasto również chce przekazać sprzęt w dobre ręce.

Zabytkowy młyn pochodzi z przełomu XIX i XX wieku

Obecny młyn został postawiony w miejscu poprzedniego młyna, który powstał w pierwszej połowie XVIII w.

Było to w roku 1899 albo 1901 u zbiegu dzisiejszych ulic Legnickiej i Oszka. Pracował z wykorzystaniem energii wodnej, czerpał wodę ze specjalnie wykonanego koryta kanału, w którym było zamontowane koło wodne.

Kompleks młyna w Makoszowach składa się z trzech budynków połączonych ze sobą, każdy z budynków posiadał określone funkcje. Wewnątrz głównego budynku zachowało się kompletne wyposażenie techniczne wraz z całą linia produkcyjną. To dziś jedyny taki obiekt w Zabrzu.

Makoszowski młyn nie jest wpisany w listę zabytków, dlatego nie trzeba mieć specjalnych pozwoleń na jego wyburzenie. Budynek nie był używany od lat 80. Jego stan jest gorszy również ze względu na to, że pod nim znajdują się wyrobiska kopalnianie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto