MiG-21 z lotniska w Pyrzowicach trafi do muzeum w Zabrzu. Znika samolot z 1972

- Szykuje nam się nowy eksponat w Parku Techniki Wojskowej w Zabrzu. Znowu trochę szczęścia, właściwa konstelacja gwiazd i życzliwość w naszą stronę kilku ważnych osób. Pułkownik Nowogrodzki, przedstawiciele lotniska Katowice Airport. I cyk. Teraz stoimy z narzędziami w czerwonej strefie przy płycie lotniska i rozbieramy odrzutowiec - napisali na Facebooku zimą 2021 przedstawiciele grupy Mała Armia Grupa Śląsk. Od wielu lat zajmują się zbieraniem i uruchamianiem pojazdów wojskowych państw byłego Układu Warszawskiego, oraz wystawiają je na różnego typu imprezach.

MiG-21, o którym mowa, to prawdziwa legenda lotniska. Zna go każdy, kto choć raz przekraczał bramki na parking. MiG to skrótowiec od Mikojan i Guriewicz, bo samoloty te były projektowane przez panów Artioma Mikojana i Michaiła Guriewicza.

Z MiG-iem w Pyrzowicach było tak: przez lata było to lotnisko wojskowe. Najpierw niemieckie, potem były tu wojska radzieckie, następnie polskie. Po tej wojskowej historii zostało na lotnisku sporo pozostałości, budynki, sprzęt, baza paliw... No i wojskowe samoloty.

- Kiedy Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze przejmowało lotnisko w roku 1991, było tam sporo sprzętu - wspomina Cezary Orzech, przez wiele lat rzecznik portu lotniczego. - MiG-21 stał gdzieś w trawie. Nikt się nim specjalnie nie interesował.

Zresztą, samolotów było więcej. Jeden z nich wyeksponowała właścicielka pobliskiego hotelu Wilga, której mąż pracował w jednostce. MiG stoi przed hotelem. Wykorzystała zresztą więcej wojskowych pozostałości: kuchnię, zabudowania.

- Ta jednostka to były koszary, osobne mieszkania, dom kultury, biblioteka, stołówka - wylicza Cezary Orzech.

Drugi MiG-21 stał przy płocie lotniska.
- Kiedy chciałem rozpropagować lotnisko, organizowałem w latach 90. festyny lotnicze. Na takim festynie w 1995 roku były 53 samoloty - wspomina Orzech. - Wymyśliłem, że ten samolot trzeba wyciągnąć i pomalować. Wzór do malowania znalazłem we Frankfurcie na pokazach. Tam stał pomalowany tak Jumbo Jet. Razem z opowieściami pilota MiG-a Marka Zapióra miał być atrakcją pikniku lotniczego w 1999 roku. Malowała zaś go młodzież. Udało nam się dzięki tej akcji wejść na antenę Teleexpresu - śmieje się. - Na piknik lotniczy przyszło 15 tys. ludzi, zabrakło biletów.

Na kadłubie MiG miał wymalowane litery GTL. Potem samolot ustawiono przy wjeździe na lotnisko, na niewielkiej górce przed szlabanami. I tam, pomalowany, stał wiele lat. Zagnieździły się w nim nawet wróble. Ale w XXI wieku lotnisko mocno się rozbudowywało, samolot trzeba było usunąć. Trafił na cmentarzysko na uboczu. Do czasu.

- Byłem przez przypadek w Zabrzu w prywatnym muzeum wojskowym, chciałem tam zrobić prognozę pogody - wspomina Cezary Orzech, który swoje prognozy prezentuje w Radiu Katowice. - Oni mają już MiG- 21 z muzeum w Krakowie. Powiedziałem: u nas też taki stoi, nieużywany.

Od słowa do czynu, udało się doprowadzić sprawę do końca i samolot właśnie jest rozbierany. Trafi do prywatnego Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu, prowadzonego przez Małą Armię - Grupę Śląsk. To związani z Małą Armią ludzie zajmują się "przeprowadzką" MiG-a.

Zobaczcie, jak rozbierają samolot z Pyrzowic:

- Oczywiście malujemy w oryginalnych barwach, i z oryginalną numeracją. Grzechem byłoby "zakopanie" historii właśnie tego MiG- a, skoro wszystko mamy podane jak na tacy - piszą członkowie stowarzyszenia.

Chcecie zobaczyć, jak wyglądały Pyrzowice w latach 90.?

W1951 zlokalizowano w Pyrzowicach 39. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego Obrony Powietrznej Kraju, wyposażony później w samoloty MiG-21. W jego miejsce powołano Bazę Statków Powietrznych, której zadaniem było likwidacja zbędnych dla wojska samolotów. W latach 90. stacjonowała 2. eskadra 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego z Wrocławia – Strachowic. Ostatni lot wojskowego samolotu z lotniska (był to MIG-21) miał miejsce w maju 1999 roku, a w grudniu tego roku rozwiązano Bazę Statków Powietrznych.

- Ten egzemplarz zaczynał swoje życie w 28 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Redzikowie, w 1973 roku napisali przedstawiciele muzeum w Zabrzu.

MiG-21 z Pyrzowic w liczbach

• Myśliwiec przechwytujący MiG-21MF (GTL):
• Typ 96A,
• numer boczny podczas służby 6813,
• rok produkcji 20.12.1972, ZSRR,
• żywotność - 1059 godzin,
• po remoncie jeszcze 622 godziny,
• pozostało 28 godzin
• rozpiętość - 7,15m
• długość - 15,75m
• wysoko9ść - 4,10m,
• prędkość max - 2175 km/h
• pułap praktyczny - 17500m,
• zasięg ok. 1500 km

Na uboczu lotniska w Pyrzowicach stoi więcej porzuconych samolotów. Jest tam Boeing 737, nieodebrane z Linetechu Embraery, An-24. Czy i je uda się uratować?