Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie prokuratora

Izabela Kacprzak
Krzysztof Zniewierowski, zabrzański prokurator, nabył bez przetargu atrakcyjny 
lokal. fot. krzysztof matuszyński, collage bogusław tomża
Krzysztof Zniewierowski, zabrzański prokurator, nabył bez przetargu atrakcyjny lokal. fot. krzysztof matuszyński, collage bogusław tomża
Krzysztof Zniewierowski, zabrzański prokurator kupił bez przetargu atrakcyjne mieszkanie od Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ten sam prokurator rok wcześniej oskarżał byłych prezesów spółdzielni o to, że ...

Krzysztof Zniewierowski, zabrzański prokurator kupił bez przetargu atrakcyjne mieszkanie od Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ten sam prokurator rok wcześniej oskarżał byłych prezesów spółdzielni o to, że sprzedawali mieszkania bez przetargu, czym narazili ZSM na straty. Spółdzielnia zaliczyła Zniewierowskiemu połowę kosztów remontu, wartego ponad 80 tys. zł, w ramach wkładu mieszkaniowego.

Mieszkanie, które kupił prokurator miało zostać sprzedane w przetargu. Ogłoszenie pojawiło się nawet w lokalnej gazecie. Za metr kwadratowy Zniewierowski musiałby zapłacić około tysiąca złotych, w sumie prawie 100 tys. zł. - Tym mieszkaniem było zainteresowanych kilka osób. Pewnego dnia usłyszałem, że mieszkanie musimy ściągnąć z listy, bo jest na nie klient - przyznaje Stanisław Malęga, jeden z byłych dyrektorów w spółdzielni.

Potwierdza to Czesław Tarnawski, były przewodniczący Rady Nadzorczej w spółdzielni. - Mieszkanie poszło bez przetargu, choć nie podejmowaliśmy w tej sprawie uchwały. O wszystkim dowiedzieliśmy się po fakcie - stwierdza.

Krzysztof Zniewierowski złożył do spółdzielni wniosek o bezprzetargowe kupno mieszkania w lipcu 1999 r. Rok wcześniej prok. Zniewierowski postawił akt oskarżenia Pawłowi Sz. i Januszowi M., ówczesnemu prezesowi i wiceprezesowi Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, zarzucając im nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Wśród oskarżeń jest... "przydzielenie poza kolejnością i bez przetargu 72 mieszkań na szkodę ZSM"!

Miał szczęście

Z dokumentów, do których dotarliśmy wynika, że Zniewierowski zobowiązał się, że na własny koszt dokona adaptacji (był to lokal po administracji) mieszkania i przeprowadzi w nim remont. We wniosku poprosił "o zaliczenie kosztów w poczet wkładu mieszkaniowego". Zarząd spółdzielni rozpatrzył podanie błyskawicznie. Zgodę podpisał 30 lipca obecny prezes Zbigniew Borówka.

Zniewierowski rachunki po zakończeniu remontu przedłożył w spółdzielni. I znowu miał szczęście. W kwietniu 2000 r. zarząd podpisał zgodę, aby koszty jakie poniósł prokurator poszły na poczet wkładu mieszkaniowego. Mieszkanie wyceniono na 92 tys. 970 zł (po tysiąc za metr). Odliczono 18-procentową amortyzację (16 tys. zł). Wkład budowlany określono więc na 76 tys. 236 zł.

Zniewierowski wycenił remont mieszkania na niebotyczną sumę 80 tys. 779 zł, z czego ponad 30 tys. zł miał wydać na adaptację lokalu. Prace te określono jako "roboty rozbiórkowe i ścianki gipsowe". Druga faktura opiewa na 50 tys. zł.

Zarząd spółdzielni uznał z tego prawie 40 tys. zł.

Stanisław Malęga, były dyrektor w spółdzielni komentuje: - Spółdzielnia zawsze zwracała wyłącznie za tzw. standard, od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Pierwsze słyszę, żeby to była tak wysoka suma! - mówi zaskoczony.

Postępowanie oddalone

Krzysztof Zniewierowski pracuje od kilku lat w Prokuraturze Rejonowej w Zabrzu. Kilkakrotnie zajmował się sprawami dotyczącymi Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

30 marca 1999 r. postawił akt oskarżenia przeciwko Józefowi Budce, byłemu prezesowi Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, o wykonanie na koszt spółdzielni 15 tys. odbitek jego ulotek wyborczych (Budka startował do Sejmu). Budka zapłacił 600 zł kary i kilka miesięcy później stracił stanowisko. Józefa Budkę zmienił na stanowisku jego zastępca Zbigniew Borówka, obecny prezes spółdzielni i człowiek, który wnioskował oddanie mieszkania prokuratorowi bez przetargu. Za czasów Budki był dyrektorem ds. technicznych w spółdzielni.

Józef Budka zgłosił sprawę prokuratorskiego mieszkania... prokuraturze. Zajmowała się nią Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej. W marcu 2002 r. prok. Jerzy Podleszański odmówił wszczęcia dochodzenia. Dlaczego? Przekonało go tłumaczenie prezesa Borówki, że "nie było zainteresowania mieszkaniem" oraz samego zainteresowanego, że "wszystko nabył zgodnie z prawem".
W aktach sprawy jest zeznanie Heleny Kozdraś, byłego członka zarządu ds. mieszkaniowych, która opowiedziała, że to prezes Borówka poinformował cały zarząd "o konieczności przyznania mieszkania dla prokuratora, z uwagi na toczące się w prokuraturze sprawy przeciwko p. Józefowi Budce". Taki dokument znajduje się w aktach. Dlaczego zbagatelizował je prokurator prowadzący sprawę? Helena Kozdraś już nie żyje.

Złamane zasady?

Krzysztof Zniewierowski całą sprawę z mieszkaniem komentuje krótko: - To stek bzdur. Wydałem na to mieszkanie mnóstwo pieniędzy, do dzisiaj spłacam kredyt. Zostało mi jeszcze pięć lat i nawet na samochód mnie nie stać. To co wziąłem, to była ruina. Zrobiłem to mieszkanie od podłóg po sufity. Wszystko to są pomówienia.

Sugeruje też, że wytykanie mu tych spraw wiąże się ze sprawami, jakie prowadził przeciwko Budce.

Chcieliśmy porozmawiać ze Zbigniewem Borówką. Przez sekretarkę odesłał nas do rzecznika spółdzielni Bożeny Olesińskiej. Tydzień czekaliśmy na odpowiedzi. Bez skutku.

Prok. Małgorzata Wilkosz-Śliwa, rzecznik Prokuratury Krajowej obiecała: - Zainteresujemy się tą sprawą, czy nie zostały złamane tu zasady etyki zawodu i prawa. Wszystkie wątpliwości wyjaśnimy.

Prok. Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach poinformował nas wczoraj, że sprawa prok. Zniewierowskiego została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, celem wyjaśnienia w trybie postępowania służbowego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto