Mieszkańcy kamienicy przy ul. Wolnością wciąż boją się o swoje życie. Z budynku w dalszym ciągu odpada elewacja wraz z cegłami

Dramat mieszkańców zabrzańskiej kamienicy

O sprawie informowaliśmy już w lutym tego roku. Wówczas jeden z lokatorów budynku opowiedział nam, że duży fragment elewacji wraz z cegłami odpadł ze ściany i runął tuż przed nim, gdy mężczyzna znajdował się na podwórzu. Pisaliśmy o tym TUTAJ

W styczniu 2019 roku, po pierwszych zgłoszeniach problemu przez mieszkańców, Jednostka Gospodarowanie Nieruchomościami w Zabrzu zabezpieczyła dach kamienicy. Po kolejnych incydentach zabezpieczono także ściany budynku.

Jak informuje administracja budynku, „zlecono wzmocnienie istniejących zabezpieczeń elewacji budynku. Stan ściany frontowej jest monitorowany, aby w razie potrzeby zastosować dodatkowe zabezpieczenia”.

Zdaniem mieszkańców kamienicy przy ul. Wolności 163, to wciąż za mało. Przykładem tego ma być jeden z uszkodzonych samochodów, na który spadł kawałek elewacji i wybił szybę w pojeździe.

- W dniu 11.05.2020 w poniedziałek około godziny 22 mieszkańców zaniepokoił potężny huk. Siła uderzenia była duża i doprowadziła do uszkodzenia stojącego na chodniku samochodu jednego z sąsiadów. Jedno szczęście, że ze względu na późną porę zdarzenia nikt akurat nie znajdował się na chodniku. Niechybnie skończyłoby to się naprawdę tragicznie – piszą w liście do JGN mieszkańcy zabrzańskiej kamienicy.

Według lokatorów budynku, zainstalowane na ścianach zabezpieczenia zatrzymują tylko mniejsze fragmenty odpadającej elewacji. Te większe z kolei, spadające mimo wszystko na chodnik, w dalszym ciągu stanowią zagrożenie nie tylko dla mieszkańców budynku, ale także przechodzących obok kamienicy przechodniów.