Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Górnika z Jagiellonią. Torby z setką materiałów pirotechniczny i masek, odpalone race, pijany kibic z miotaczem gazu [ZDJĘCIA]

red.
Policjanci z zabrzańskiej komendy wspólnie z mundurowymi z kilku śląskich jednostek zabezpieczali w niedzielę mecz piłki nożnej. Podczas kolejnego meczu rozgrywanego na stadionie im. Ernesta Pohla, Górnik Zabrze podjął Jagiellonię Białystok. Jeszcze przed meczem policyjni pirotechnicy zabezpieczyli 100 szt materiałów pirotechnicznych. Pomimo tego pseudokibice wnieśli na stadion kolejne race i jej odpalili. Trwają czynności zmierzające do identyfikacji tych osób.

W niedzielne popołudnie zabrzańscy policjanci wspólnie z mundurowymi śląskiego garnizonu zabezpieczali mecz pomiędzy drużynami Górnika Zabrze i Jagiellonii Białystok. W zabezpieczeniu imprezy sportowej udział wzięło ponad 170 policjantów z pionu prewencji oraz pionu kryminalnego z kilku śląskich komend, mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach oraz przewodnicy psów służbowych.

Policjanci zabezpieczali m.in. rejon stadionu, trasy przejazdu kibiców, dworce i szlaki komunikacyjne. Policyjni pirotechnicy z psami wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych sprawdzili obiekt, na którym rozgrywany był mecz.

W czasie kontroli w sektorze zajmowanym przez zabrzańską torcidę mundurowi ujawnili dwie torby sportowe, w których było 100 sztuk różnego rodzaju materiałów pirotechnicznych, a także kombinezony, rękawice, maski i ochraniacze na obuwie, które mogły posłużyć do maskowania się osób chcących użyć tych materiałów.

Kolejny raz do złamania przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych doszło już w trakcie I połowy meczu. Pseudokibice zabrzańskiej drużyny w swoim sektorze rozłożyli flagi wielkoformatowe i odpalili około 70 rac świetlnych stroboskopowych. Prokuratura Rejonowa w Zabrzu wystąpiła o zabezpieczenie monitoringu stadionowego, obejmującego okres przed jak i w trakcie trwania imprezy masowej. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości stadionowej już pracują nad identyfikacją osób, które wniosły, a także użyły materiałów pirotechnicznych w trakcie trwania meczu.

Ponadto zatrzymany został 67-letni mężczyzna, który będąc pod wpływem alkoholu usiłował wnieść na teren imprezy masowej ręczny miotacz gazu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wskazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo w trakcie trwania imprezy masowej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i stadionowy zakaz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto