MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Magiczna wiosna

(wag)
Dźwięk egzotycznych dzwonków, jak zapewniali sprzedawcy, przywołuje najpiękniejszą porę roku. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Dźwięk egzotycznych dzwonków, jak zapewniali sprzedawcy, przywołuje najpiękniejszą porę roku. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
W zabrzańskim Muzeum Górnictwa Węglowego roiło się w miniony weekend od wróżbitów, służących radą jak zachować się w najbliższej przyszłości, by osiągnąć szczęście.

W zabrzańskim Muzeum Górnictwa Węglowego roiło się w miniony weekend od wróżbitów, służących radą jak zachować się w najbliższej przyszłości, by osiągnąć szczęście. Nie zabrakło posiadających uzdrawiającą moc rąk kręgarzy, masażystów i bioenergoterapeutów i znawców ludzkiej psychiki oferujących tajemnicze przedmioty o wszelakich kształtach, w których zaklęta jest uzdrowicielska moc.

Postanowiliśmy się przekonać: Czy kupić leczniczy miód, czy powiesić sobie na szyi wisiorek o nadprzyrodzonych właściwościach? A może posiedzieć pod wzmacniającą procesy życiowe piramidą z aluminiowych rurek, która rzekomo przywraca siły witalne organizmu?

- Często zaglądam na takie targi, gdyż mam wiele chorób i nie lubię chodzić do lekarza - powiedziała nam 60-letnia pani Gertruda z Zabrza. - Zwłaszcza na wiosnę nie czuję się najlepiej, jestem rozbita i osłabiona. Staram się w miarę możliwości pomagać sobie sama. Lubię dobry miód, którym o tej porze roku kuruję całą rodzinę.

Na targach prócz ludzi starszych, schorowanych można było spotkać również sporo młodzieży. Dziewczęta, z okazji zbliżających się walentynek, szukały szczęśliwych talizmanów, które mają im zapewnić powodzenie u tego jedynego w życiu partnera, nieco starsze panie wybierały amulety i ozdoby o charakterystycznych znakach pochodzących podobno z... kosmosu, "pomocne" w życiu rodzinnym.

- Moja sąsiadka, wdowa, kupiła kiedyś niewielki wisiorek z kamieniami półszlachetnymi i po miesiącu poznała wspaniałego mężczyznę, który ożenił się z nią i zabrał do siebie za granicę. Proszę się nie śmiać, ale ja wierzę w takie przedmioty, w których zaklęta jest nadprzyrodzona siła i wciąż szukam swojego - wyznała szczerze pani Aleksandra z Gliwic, która uczestniczy we wszystkich targach odbywających się w naszym regionie.

Porażonym pierwszym wiosennym podmuchem oferowano olejki eteryczne o przeróżnych zapachach, doskonale wpływające na psychikę i wizytę w gabinetach specjalizujących się w relaksujących masażach i terapii muzyką.

- Jeśli do tego dodać jeszcze długi spacer w otoczeniu mających magiczne właściwości brzóz, wiosenne zmęczenie mija jak ręką odjął - zachwalała pani Beata Rogowska z Gliwic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto