MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie po prostu chcą pracować...

WALDEMAR GRUDZIEŃ
W zabrzańskiej firmie nie brakuje nowocześnie urządzonych działów produkcji. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
W zabrzańskiej firmie nie brakuje nowocześnie urządzonych działów produkcji. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Wygląda na to, że ostatni przetarg na kupno zabrzańskiego browaru skończy się pomyślnie. Wpłynęła jedna, ale poważna oferta. Sześć poprzednich prób sprzedania Browarów Górnośląskich SA przyniosło tylko tyle, że cena za ...

Wygląda na to, że ostatni przetarg na kupno zabrzańskiego browaru skończy się pomyślnie. Wpłynęła jedna, ale poważna oferta. Sześć poprzednich prób sprzedania Browarów Górnośląskich SA przyniosło tylko tyle, że cena za firmę z początkowych 30 milionów złotych spadła do 15 milionów. W przedsiębiorstwie powoli tracono nadzieję, że w końcu wejdzie tu inwestor strategiczny i zapanuje nowe. W czerwcu tego roku z udziałem posłów, senatorów, przedstawicieli wojewody i miejscowych władz zorganizowano spotkanie, na którym przedstawiono koncepcję ratowania zakładu przed ostatecznym krachem przez powołanie spółki wierzycielskiej. Miała ona w skrócie polegać na zamianie długu na akcje firmy. Nie wiadomo było tylko, kto ma się tym nowatorskim pomysłem zająć. Okazuje się, że upłynęły dwa miesiące i... dalej nie wiadomo!

- Rada wierzycieli powinna dogadać się we własnym gronie i wystąpić o zamianę długów na akcje w nowej spółce - powiedziano nam w środę w Ministerstwie Skarbu.
Z kolei w Zabrzu od ponad dwóch miesięcy czekają na przychylność Ministerstwa Skarbu dla proponowanej spółki. I ta przychylność podobno jest, tyle tylko że nie na papierze.

- Dziwi mnie stwierdzenie przedstawiciela Ministerstwa Skarbu, gdyż sam byłem kilkakrotonie w Warszawie w celu omówienia projektu powstania spółki wierzycielskiej - mówi syndyk masy upadłościowej BG, Zbigniew Suliga. - Powołano niedawno nowego reprezentanta upadłego, osobę z Zabrza, ale ona również nie ma pełnomocnictwa Warszawy na zajmowanie się tworzeniem spółki. Nie mogłem czekać w nieskończoność na pismo z Ministerstwa Skarbu, gdyż 30 września upływa termin na działalność browaru ustanowiony przez sędziego komisarza. Do tego dnia mam zgodę sędziego na produkcję.
Ogłosiłem kolejny przetarg bo moją rolą jest sprzedać browar i zaspokoić roszczenia wierzycieli. Podsunąłem pomysł ze spółką wierzycielską, gdyż gdyby doszła do skutku byłoby to nowum świadczące, że nie każda upadłość musi rzeczywiście prowadzić do zamknięcia zakładu. Szczególnie, gdy ten zakład jest dochodowy, a piwo sprzedaje się niemal z burty samochodów.

Tymczasem w ostatnim przetargu pojawiła się oferta na kupno zabrzańskiego browaru. Wpłacono wymagane wadium i decyzja zapadnie w przyszłą środę, czy firma zostanie sprzedana.

- Pozostał mi jakiś niesmak i żal, że nie udało się wcielić spółki wierzycielskiej w życie. Teraz jest na to za późno. Rada wierzycieli w przyszłym tygodniu postanowi, czy sprzedać zakład nowemu właścicielowi. Chyba, że ten kontrahent nie wpłaci pieniędzy, wtedy nie dojdzie do transakcji. Nie ma natomiast innego powodu, by unieważniać przetarg. Lepiej jest w końcu oddać firmę za stosunkowo niską kwotę niż ją zamknąć, a urządzenia pociąć na żyletki. Tak trzeba by było zrobić 1 października - dodaje Z. Suliga.

Pracownicy zabrzańskiego browaru, którzy przyzwyczaili się już do idei spółki wierzycielskiej, teraz sami nie wiedzą, czy ubolewać nad tym, że raczej ona nie powstanie, czy cieszyć się, że jest nowy właściciel. Jak wiadomo i nie ma tego co ukrywać, nowa miotła może wielu z nich wykurzyć. I tego powodu siódemka to nie musi być szczęśliwa liczba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto