Ksiądz z Zabrza apeluje: więcej znaczy modlitwa niż przesadne dekorowanie grobów. Zwraca się do wiernych o świadomość ekologiczną

Co roku, w okresie Wszystkich Świętych wielu z nas odwiedza groby swoich bliskich. Kupujemy znicze, kwiaty i wiązanki, by później umieścić je na nagrobkach. Już kilka dni później, zdecydowana większość z nich ląduje jednak w przycmentarnych koszach. Te szybko są przepełnione, śmieci lądują tuż obok, nieraz przy samych grobach.

Właśnie dlatego, z apelem do swoich wiernych zwrócił się proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła z Zabrza. Zaapelował do parafian o pogłębioną świadomość ekologiczną.

- Nasze cmentarze coraz bardziej zasypywane tonami plastikowych śmieci, groby przykrywane wieńcami z plastiku oraz dziesiątki zniczy przyczyniają się do coraz większego zanieczyszczenia środowiska. Co roku w okolicach uroczystości Wszystkich Świętych wywozimy z cmentarzy naszej parafii ponad 110 ton śmieci - słyszymy.

Jak zaznacza proboszcz zabrzańskiej parafii, należność za wywóz śmieci to kwota porównywalna do kosztów ogrzewania zabrzańskiego kościoła w dwóch sezonach grzewczych. Apeluje przy tym o więcej modlitwy i dbałość o środowisko naturalne.

- Naprawdę, więcej znaczy modlitwa i pełna miłości pamięć o zmarłych niż zewnętrzne, często przesadne dekorowanie naszych grobów. Pamiętajmy, że nic nas nie zwalnia z troski o naszą planetę, bo kiedyś będziemy z tego rozliczeni - podkreśla duchowny.

Czy wierni dostosują się do apelu duchownego? Przekonamy się po okresie Wszystkich Świętych. Jedno jest pewne, wyjdzie to na dobre zarówno środowisku naturalnemu, jak i portfelom parafian.