Samochód marki Lublin został zatrzymany do rutynowej kontroli. Policjanci znaleźli w środku tory kolejowe.
- Mężczyźni, którzy przewozili trefny towar tłumaczyli się, że przewożą złom z jednej złomnicy na drugą. Kiedy jednak policjanci dotknęli metalowych szyn były one jeszcze ciepłe i posiadały ślady świeżego cięcia - tłumaczy Krzysztof Ciach z zabrzańskiej policji.
Okazało się, że tory zostały skradzione z torowiska przy ul. Pod Borem. W trakcie mężczyźni przyznali się, że nie jest to ich pierwsza kradzież.
W czerwcu ukradli szyny przy ul. Handlowej.
W kradzieżach pomagał im właściciel złomnicy w Bytomiu.
- Właściciel złomnicy poinformowany telefonicznie o tym, że jedzie do niego towar, podstawiał kolejny samochód na który były przeładowywane szyny. Kradziony złom nawet nie trafiał na złomnicę, tylko był bezpośrednio przewożony do huty - mówi Ciach.
Łączna wartość skradzionych przez mężczyzn torów została wyceniona na 60 tys. zł
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?