Była godzina 3.30 w nocy z soboty na niedzielę. Dyżurnego policji w zabrzańskiej komendzie zaniepokoiły odgłosy za oknem. Chodziło o ryk silnika.
Okazało się, że pod budynkiem znajduje się fiat punto, którego kierowca próbował z impetem ruszyć i wprowadzał silnik na wysokie obroty. Świadczyć to mogło albo o braku wyczucia albo o chęci popisania się.
Kierowca najpierw gwałtownie wystartował, a następnie, po przejechaniu kilku metrów, zatrzymał się, porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo.
Dyżurny, podejrzewając, że mężczyzna może być pijany, wysłał za nim patrol. Mundurowi szybko zatrzymali kierowcę.
37-letni mieszkaniec Wojkowic został doprowadzony na komendę, ale nie zgodził się na badanie alkomatem. W związku z tym w punkcie medycznym pobrano mu krew. Czekamy na wyniki.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?