Schemat był prostu. 23-latek podjeżdżał na stację paliw. Za każdym razem był to inny samochód, pożyczony od rodziny lub znajomych. Miał również zmienione tablice rejestracyjne, które mężczyzna kradł z innych aut. Gliwiczanin tankował samochód, po czym odjeżdżał nie płacą.
Taki proceder trwał od grudnia ubiegłego roku aż do marca. Kilka dni temu złodzieja zatrzymali zabrzańscy mundurowi.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Tłumaczył się trudną sytuacją materialną.
Policja przedstawiła mu zarzuty dwóch kradzieży paliwa ze stacji znajdujących się przy ulicy Wolności. Jednocześnie do sądu zostanie skierowanych kilka wniosków o ukaranie w związku z kradzieżami tablic rejestracyjnych oraz kradzieżami paliw, których wartość nie przekraczała 250 złotych. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?