Kradzież z kościoła w Zabrzu z kościelnej skarbonki miała miejsce w listopadzie w kościele św. Pawła Apostoła. 31-letni mężczyzna posługiwał się... lepem na muchy.
W zatrzymaniu sprawcy kradzieży pomógł kościelny monitoring i mieszkańcy dzielnicy Pawłów.
Kiedy w skarbonkach kościoła parafii św. Pawła Apostoła zaczęło ubywać pieniędzy, księża zaczęli baczniej przyglądać się wewnętrznemu monitoringowi - informują policjanci. - Kiedy w miniony wtorek zauważyli mężczyznę usiłującego wyjąć ze skarbonki pieniądze, wszczęli alarm.
Sprawca uciekł z kościoła, jednak dzięki zaalarmowanym mieszkańcom dzielnicy został ujęty, a następnie przekazany policji.
Kradzież z kościoła w Zabrzu: To nie pierwszy raz
31-letni bezdomny nie miał przy sobie pieniędzy, gdyż w dniu zatrzymania nie zdołał ich ukraść. Podczas policyjnego przesłuchania przyznał się, że od 12 listopada aż pięciokrotnie wchodził do kościoła i przy użyciu lepu na muchy wyjmował ze skarbonek pieniądze.
W ten sposób ukradł prawie tysiąc złotych. Jednocześnie okazało się, że zatrzymany nie pierwszy raz jest zatrzymany w związku z okradaniem kościołów.
Podejrzanemu przedstawiono zarzut kradzieży. Przed sądem odpowie jako recydywista.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?