Tu rośnie trawa - zaparkuj gdzie indziej
Zniszczona zieleń, koleiny i błoto. Tak wygląda część terenów zielonych w mieście. To przez kierowców, który notorycznie parkują auta na trawnikach. Chcąc temu przeciwdziałać urzędnicy z gorzowskiego magistratu sięgnęli po niekonwencjonalne środki. Postanowili przemówić takim kierowcom do sumienia. I to dosłownie.
Dzikie parkingi, czyli miejsca które kierowcy w sposób szczególny upodobali sobie jako miejsca do parkowania, to spory problem. To najczęściej osiedlowe skwery i trawniki, które powinny być zielone, ale w konfrontacji z samochodami trawa i inne zielone nasadzenia nie mają żadnych szans. Tymczasem zieleńce pełnią ważne funkcje w mieście i to nie tylko estetyczne, ale również retencyjne - mówi Wiesław Ciepiela z gorzowskiego magistratu.
Na tabliczkach widnieją różne hasła - "Tu rośnie trawa - zaparkuj gdzie indziej" albo "Stop parkowaniu na trawnikach". Można znaleźć i takie, na których rośliny same przemawiają do kierowców - "Kierowco! Ja tu rosnę! - Trawa" lub "Pan tu nie stał. - Trawa".
Takie parkowanie to prawdziwa plaga
Choć przekaz tabliczek można potraktować z przymrużeniem oka, to jednak sprawa jest całkiem poważna. W Gorzowie nie brakuje amatorów parkowania na trawnikach i zieleńcach, których nie odstrasza nawet miejski monitoring. Strażnicy miejscy walczą z takimi zachowaniami karząc kierowców mandatami. Tylko w ubiegłym roku wystawili ich ponad 120.
To jest prawdziwa plaga. Wielu kierowców traktuje takie miejsca jako bezpłatne parkingi, na których można bezkarnie pozostawić auto. Zwykle tłumaczą, że zaparkowali na trawniku lub pasie zieleni, bo na parkingu nie było miejsca lub że się śpieszyli i nie zwrócili uwagi, gdzie zostawiają auto. A tak naprawdę jest to po prostu lekkomyślność i wandalizm - mówi Andrzej Jasiński, komendant Straży Miejskiej w Gorzowie.
Do końca tego tygodnia w różnych miejscach Gorzowa zostanie ustawionych 50 tabliczek. Docelowo w całym mieście będzie ich 100.
Zobacz również:
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?