Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest akt oskarżenia za zabójstwo dla Jerzego G., byłego prezydenta Zabrza

Łukasz Malina
Archiwum | Arkadiusz Gola
Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jerzemu G. i czterem innym osobom w związku z zabójstwem Lecha Frydrychowskiego, zabrzańskiego prawnika.

Informację o skierowaniu aktu oskarżenia w sprawie morderstwa z 17 sierpnia 2008 roku do sądu potwierdziła w rozmowie z NaszeMiasto.pl Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

- Akt oskarżenia dotyczy morderstwa z 17 sierpnia 2008 roku, którego w lesie na terenie wsi Wymysłów (powiat będziński) dokonano na Lechu F. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że w przestępstwie miał brać udział Jerzy G. - wyjaśnia prokurator Marta Zawada-Dybek.

Zdaniem prokuratury Jerzy G., prezydent Zabrza w latach 2002-2006, miał zabić Lecha Frydrychowskiego, ponieważ ten domagał się spłaty opiewającego na setki tysięcy złotych długu.

- Chodzi o kwotę 246 tysięcy złotych, którą Jerzy G. był winien Lechowi F. W sierpniu 2008 roku, gdy dokonano morderstwa, dług Jerzego G. wynosił już 800 tysięcy złotych - podaje prokurator.

Według śledczych Jerzy G. miał wynająć w Bytomiu gangsterów, którym zlecił zastraszenie Frydrychowskiego. Ofiara miała podpisać oświadczenie, w którym zrzeka się chęci odzyskania długu. Sytuacja najprawdopodobniej wymknęła się spod kontroli. Podczas wykonania "zlecenia" bandyci z Jerzym G. mieli dotkliwie pobić i okaleczyć ofiarę. Na ciele denata znaleziono rany cięte i kłute. Według śledczych, ślady na ciele Lecha Frydrychowskiego wskazują, że był on torturowany.

W sprawie kluczową rolę odegrał Mariusz S., który jako jedyny przyznał się do udziału w przestępstwie. Podczas przesłuchań stwierdził, że brał udział w uprowadzeniu ofiary. Jego informacje umożliwiły sformułowanie aktu oskarżenia.

Prokuratura przesłuchała w toku śledztwa 80 osób. W analizie materiału dowodowego udział brali eksperci z rozmaitych dziedzin. Ostatecznie nie udało się przesłuchać świadka, który przebywa obecnie na terenie Niemiec, jednak mimo to akt oskarżenia został wysłany do sądu.

Jerzy G., który przebywa w areszcie od listopada 2009 roku został oskarżony o zabójstwo i grozi mu dożywocie. Jego czterech wspólników oskarżono o współudział w przestępstwie. Śledztwo ma ruszyć z początkiem przyszłego roku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto