MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Imperium Kulawika

Izabela Kacprzak
Imperium Kulawika: 1. Działka przy ul. Hagera i Mikulczyckiej, 2. i 3. Tereny pod stacje benzynowe. 4. Huta Zabrze. 5. Mieszkania zakładowe i kamienice.
Imperium Kulawika: 1. Działka przy ul. Hagera i Mikulczyckiej, 2. i 3. Tereny pod stacje benzynowe. 4. Huta Zabrze. 5. Mieszkania zakładowe i kamienice.
Właścicielem cennych terenów w Zabrzu jest Leszek Kulawik, częstochowski biznesmen i właściciel prywatnej Huty Zabrze, którym od półtora roku interesuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura.

Właścicielem cennych terenów w Zabrzu jest Leszek Kulawik, częstochowski biznesmen i właściciel prywatnej Huty Zabrze, którym od półtora roku interesuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura. Szansę na świetny interes daje Kulawikowi nowy projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Zabrza, który dopuszcza przy ul. Hagera i Mikulczyckiej tzw. inwestycje wielkopowierzchniowe (powyżej 2 tys. mkw). Po zmianie przeznaczenia działki, cena gruntu wzrośnie wielokrotnie.
Ile? - Jak się znajdzie inwestor, to zapytam o to rzeczoznawcę - ucina Kulawik.

Wszystko wskazuje na to, że w centrum Zabrza powstanie kolejny hipermarket. Kto sprzeda cenny teren? Człowiek, który sześć lat temu w atmosferze skandalu sprzedał lokatorów wraz z mieszkaniami, a przed trzema laty - działkę pod centrum handlowe i stacje benzynowe. Mowa o Leszku Kulawiku, częstochowskim biznesmenie i właścicielu prywatnej Huty Zabrze, którym od półtora roku interesuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura.
Szansę na świetny interes daje Kulawikowi nowy projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Zabrza, który w najbliższy poniedziałek będzie głosowany na sesji Rady Miasta. Chodzi o teren przy ul. Hagera i Mikulczyckiej, za centrum handlowym Platan. Trzy lata temu Kulawik zbył działkę, na której stoi centrum dwóm koncernom paliwowym i francuskiemu supermarketowi. Zarobił na tym kilkadziesiąt milionów złotych. Jak przyznaje, dzięki temu "spłacił większość długów huty". - I nie zamknęli mnie komornicy, a ja mogłem utrzymać hutę przy życiu - stwierdza Leszek Kulawik.

Sprzedaż atrakcyjnej działki w centrum miasta oprotestowali kupcy i mieszkańcy Zabrza. Ówczesny prezydent Zabrza Roman Urbańczyk rozkładał ręce. - Teren jest hutniczy, a nie miejski - tłumaczył. Francuski inwestor miał procesy w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, ale sprawę wygrał.

Żyłka do interesów

Leszek Kulawik ma dar robienia interesów w Zabrzu. Osiem lat temu wraz z kolegą Andrzejem Golańskim, wspólnikiem spółki Ally, kupił pakiet większościowy huty wyjątkowo okazyjnie, bo za 750 tys. zł. Tanio? Kilka miesięcy przed sprzedażą huty przez NFI większość jej długów wobec gminy, ZUS i Urzędu Skarbowego cudownie zmalała. Jak donosiła "Rzeczpospolita" gmina podarowała hucie 8 mln zł, a ZUS i US - ok. 20 mln zł. Do dziś sprawę prywatyzacji Huty bada Prokuratura Okręgowa oraz katowicka ABW. Śledztwo ma wyjaśnić, czy przy sprzedaży huty działano na jej szkodę, a prywatyzacja przebiegła zgodnie z prawem.

Kulawik, żeby zarobić na utrzymanie i spłacić resztę zadłużenia, zaczął wyprzedawać majątek przedsiębiorstwa (dziś S. A., w której pracuje 250 osób, a majątek zajmuje 30 tys. mkw).

Zazwyczaj odbywało się to w atmosferze skandalu. Ponad 1818 mieszkań zakładowych wraz z lokatorami sprzedał Leszkowi Klinowi, biznesmenowi z Warszawy, za 8,3 mln zł. W cenie był Dom Wypoczynkowy w Karpaczu. Łatwo obliczyć, że jedno mieszkanie było warte mniej niż 4 tys. zł (50 zł za metr kwadratowy!). Klin chciał ubić interes i proponował lokatorom ten sam metr za 500 zł.

Kulawik sprzedał też kilkanaście atrakcyjnych kamienic w mieście i co najważniejsze - działki pod dwie stacje paliw oraz ponad 10-hektarową pod centrum handlowe. Mógł na tym zarobić prawie 4 mln dolarów.

Kolejna gratka

Po raz kolejny Kulawik ma szansę sprzedać po dobrej cenie następny kawałek terenu.

Projekt uchwały Rady Miasta dopuszcza przy ul. Hagera i Mikulczyckiej tzw. inwestycje wielkopowierzchniowe (powyżej 2 tys. mkw). To ewidentny ukłon w stronę hipermarketów, np. budowlanych, bo w uchwale jest klauzula wyłączająca markety ogólnospożywcze. Obecnie działka ma status przemysłowej, magazynowej i usługowej. Wiadomo, że po zmianie jej przeznaczenia, cena gruntu wzrośnie wielokrotnie. Ile? - Jak się znajdzie inwestor, to zapytam o to rzeczoznawcę - ucina Kulawik.

Działka obecnie w trzech czwartych należy do huty. Ma też kilku pomniejszych właścicieli, m.in. Mostostal.

Projekt uchwały w sprawie inwestycji wielkopowierzchniowych podpisał prezydent Zabrza Jerzy Gołubowicz. Wczoraj nie miał czasu z nami porozmawiać. - To rzeczywiście dobry teren, o ile ma się inwestora - przyznaje Jacek Zimosz, naczelnik wydziału architektury w Zabrzu. - Nie możemy tam narzucić np. parku, bo oprotestowaliby to właściciele.

Żyła złota

Do Huty Zabrze S. A., która od ośmiu lat jest już prywatnym przedsiębiorstwem, wciąż należy 30 hektarów. To żyła złota, którą można spieniężyć.

Leszek Kulawik jest powściągliwy w okazywaniu radości z szansy na zarobienie kolejnych milionów, którą daje mu gmina. - Plan daje możliwości, ale trzeba poszukać inwestora, a ja takiego na razie nie widzę - zaznacza.
Tłumaczy, że Huta, jako przedsiębiorstwo ma na celu zarabianie pieniędzy. Uważa, że władze miasta powinny mu w tym pomóc. - Przecież to jest ścisłe centrum, wizytówka miasta, a komu jak nie władzom Zabrza powinno zależeć, żeby tu było ładnie i miasto się rozwijało? - pyta.

Podkreśla, że kiedy przejmował hutę miała na swoim koncie 52 mln zł długu. Teraz tylko sześć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto