Piłkarze Górnika Zabrze do meczu z Zagłębiem Lubin przystępowali jako ostatni zespół w tabeli i jedyni bez zwycięstwa na własnym boisku. Po pierwszej połowie ich nastroje wyraźnie się poprawiły - po rzucie karnym prowadzili 1:0, a rywale grali w dziesiątkę. Co ciekawe, obie decyzje sędziego były wątpliwe.
W tej odsłonie nie popisali się też kibice, którzy odpalając świece dymne - w połączeniu z mgłą - w 30 minucie doprowadzili do przerwania spotkania na kilkadziesiąt sekund.
Na trybunach znów daleko było do kompletu, ale do tego jesienią fani już piłkarzy przyzwyczaili. Ci, którzy przyszli, z pewnością nie żałowali.
Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?