W wyniku szeregu niefortunnych okoliczności - niesprawdzenia źródła, braku czujności autora oraz braku kontroli redaktora - w materiale zamieszczonym w serwisie naszemiasto.pl nieprawdziwie przedstawiliśmy sytuację Pana Marka Wypycha oraz jego działania, co naraziło go na ogromne nieprzyjemności. Prostujemy tym samym, że w poczynaniu Pana Marka Wypycha - w kontekście jego choroby, relacji międzyludzkich w komendzie, przestrzegania procedur - nie było żadnych uchybień.
Narażenie na szwank dobrego imienia zastępcy naczelnika w KMP w Zabrzu boli nas tym bardziej, że wiele lat współpracowaliśmy z Panem Markiem Wypychem, gdy pełnił funkcję rzecznika prasowego. Wielokrotnie dowiódł swojej odpowiedzialności - nie mamy wątpliwości, że także w trudnych czasach pandemii dobro swoich współpracowników stawia na pierwszym miejscu.
Przeprosiny te nie są efektem sporu sądowego, są jedynie konsekwencją odpowiedzialnego podejścia do zawodu dziennikarza. Po rozmowie z Panem Markiem Wypychem uznaliśmy, że taka forma przeprosin będzie właściwa. Błąd, jaki popełniliśmy, nie powinien się wydarzyć, wnioski zostały wyciągnięte.
Przepraszamy i staramy się dalej. Rzetelność jest w zawodzie dziennikarza ważną wartością. Gdy jej zabraknie - stawiamy sprawę jasno i przepraszamy.
Łukasz Olszewski, dziennikarz
Łukasz Zalega, brand menedżer naszemiasto.pl
Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?