18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Galopem do Zabrza po lisie trofeum. Jeźdźcy z całego Śląska uczestniczyli w Hubertusie 2010

Joanna Oreł
Pasjonaci jazdy konnej zjechali do Zabrza, aby zmierzyć się w gonitwie za lisią kitą i powalczyć o zwycięstwo w skokach na potęgę. Jak co roku wszystko odbyło się zgodnie z ceremoniałem. A najlepszy zawodnik otrzymał puchar prezydenta Zabrza. Podczas tradycyjnego Hubertusa, który odbył się w ośrodku jeździeckim w Maciejowie, nie zabrakło również innych atrakcji.

- Zgodnie z wiekową tradycją Hubertusa, raz w roku spotykamy się, aby wyłonić najlepszego jeźdźca sezonu. Piąty raz organizujemy zawody i muszę przyznać, że zabrzański Hubertus cieszy się coraz większą popularnością. Biorą w nim udział najlepsi jeźdźcy z całego Śląska – mówi Piotr Wocław, prezes Stowarzyszenia Miłośników Koni.

Pierwszą kategorią, w jakiej zmierzyli się jeźdźcy, była gonitwa za lisią kitą. Najpierw myśliwi zaprezentowali się publiczności i podczas krótkiej przejażdżki przygotowali się do gonitwy. Później Piotr Wocław zatrąbił dając sygnał do odjazdu. W pierwszej kolejce za lisem gonili dorośli. Rudej kity broniła Monika Jeziorska, zwyciężczyni ubiegłorocznych zawodów. Lisica okazała się być bardzo przebiegła i kilkakrotnie chowała się do nory na swojej Fortunie. Dopadł ją dopiero Jakub Siwiec. Za upolowanie lisiej kity otrzymał puchar prezydenta Zabrza.

- Chociaż jestem jeźdźcem rodeo i udaje mi się okiełznać niejednego byka na zagranicznych zawodach, to co roku chętnie biorę udział w gonitwie za lisem. To moje drugie trofeum, jakie udało mi się upolować. Dwa lata temu również wygrałem. A na kolejnym Hubertusie znowu będę bronił zdobyczy – opowiada Jakub Siwiec, właściciel rudej kity.

W gonitwie za lisem dla młodzieży zawodnicy gonili za Szymonem Polednikiem. Młodziutki jeździec zawzięcie bronił swojego trofeum. W końcu upolował je Patryk Prężyna. W przyszłym roku to on będzie musiał uciekać ze swoją lisią kitą.

- Jestem dumny z mojej zdobyczy. To ukoronowanie ciężkich treningów. Cieszę się, że mogłem sprawdzić sie w rywalizacji z innymi. Poziom był wysoki, ale udało się - cieszy się Patryk.

Podczas Hubertusa zawodnicy mogli również zmierzyć się w skokach na potęgę. Dziewięciu zawodników stanęło przed poprzeczką na swoich koniach. Jeźdźcy byli świetnie przygotowani i dopiero poprzeczka zawieszona na wysokości 1,65 m zadecydowała o zwycięstwie Adama Siedlaczka, który jako jedyny przeskoczył ją na swoim Calvadosie. Drugie miejsce zajął Waldemar Wojtyczka, który skakał na Desancie, a trzecie miejsce na podium zdobyła Aleksandra Kośnik i jej Quentin. Zwycięzcy za swoje skoki otrzymali nagrody pieniężne w łącznej wysokości 5000 zł.

Na sobotniej imprezie bawili się nie tylko jeźdźcy, ale również ci, którzy są amatorami jazdy konnej. – Przyszłam tutaj z ciekawości i jestem pozytywnie zaskoczona. Zawody są dobrze zorganizowane i przebiegają sprawnie. Poza tym jest dużo atrakcji nie związanych z jazdą konną – mówi Agata Huber, która na Hubertusa przyjechała z centrum Zabrza.

– Z roku na rok jest nas coraz więcej. Mieszkańcy Zabrza chętnie przychodzą na obchody naszego święta, bo wiedzą, że czeka ich dobra zabawa. Jest loteria fantowa, przejażdżki konne pod okiem instruktora a najmłodsi bawią się na zamku dmuchanym – wylicza Piotr Wocław.

Dodajmy, że Hubertus to święto miłośników jazdy konnej, które jest organizowane na zakończenie sezonu jeździeckiego oraz myśliwych na początku okresu polowania jesienno-zimowego. Strzelcy bawią się wtedy podczas tzw. Hubertowin, czyli zbiorowego polowania, które odbywa się zgodnie z zachowaniem ceremoniału łowieckiego. Natomiast jeźdźcy w dniu Hubertusa organizują gonitwę konną za lisem.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto