Fontanna na 3 Maja w Zabrzu wciąż nie działa. I raczej nie zostanie włączona do końca sierpnia

- Na początku nie wiedzieliśmy, na jaką skalę będą prowadzone prace przy fontannie, bo nie można było stwierdzić, ile przewodów wodociągowych jest pękniętych - tłumaczy Grzegorz Janecki, główny inżynier miasta. - Niestety okazało się, że prawie wszystkie - dodaje Janecki.

Większość została już naprawiona. Jest jeszcze jeden przewód, który znajduje się pod dnem fontanny, ale wydrążony do niego tunel mógł mieć zaledwie 60 cm, dlatego... pracować może przy nim tylko jeden człowiek. Tym samym prace trwają długo. Do tego przewody są zalane specjalnym betonem, który trzeba skuwać.

- Prosiliśmy wykonawcę, żeby prace były wykonywane szybko i sprawnie - podkreśla Janecki. - Mamy nadzieję, że będzie to już ostatni etap. Później trzeba będzie zasypać tunele i zabezpieczyć przewody. Prace potrwają minimum do końca miesiąca - informuje.

Przypomnijmy, że po przerwie zimowej stwierdzono wyciek wody z niecki. O awarii urzędnicy pilnie poinformowali wykonawcę, który zgodnie z obowiązującą umową przystąpił do jej usunięcia w ramach gwarancji. Pierwsze oględziny wskazywały, iż przyczyną awarii są nieszczelności kominków przelewowych i spustów odpływowych. Elementy te zostały niezwłocznie uszczelnione.

Kolejna próba wodna wykazała jednak dalszy ubytek wody i konieczne stało się odsłonięcie rurociągu doprowadzającego wodę oraz wykonanie podkopów pod nieckę fontanny. Wymieniono rurociągi napływowe, uszczelniono rurociągi spływowe i zasilające, wymieniono uszkodzone elementy na rurociągach tłocznych.