18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał afery gruntowej. Dwaj byli samorządowcy są winni

JH
Dwaj byli samorządowcy z samego szczebla władzy – są winni. Wyrok wobec eksnaczelnika wydziału gospodarki gruntami Józefa G. oraz wiceprezydenta Zygmunta H. (piastował tę funkcję za czasów prezydenta Romana Urbańczyka) podtrzymał Sąd Okręgowy w Gliwicach. Apelację wnieśli obrońcy oskarżonych. Tym samym to już finał głośnej sprawy znanej w Zabrzu jako „afera gruntowa". Prokuratura obu urzędnikom zarzucała sprzedaż gminnej ziemi niezgodnie z prawem i ze szkodą dla miejskiej kasy.

Tak zwana afera gruntowa polegała na handlowaniu miejską ziemią z pominięciem przetargów, za to z korzyścią dla prywatnych osób. Józef G. oraz Zygmunt H. tłumaczyli, że na takie postępowanie pozwala im przepis o poprawie warunków zagospodarowania. Zgodnie z nim można sprzedać ziemię poza przetargiem właścicielowi sąsiadującej z nią działki, jeśli nie ma ona dostępu do drogi.

Jak jednak uzasadniał sędzia podczas podczas procesu toczącego się przed Sądem Rejonowym w Zabrzu, odstępstwa od tej zasady są ściśle reglamentowane i jednocześnie powinno być spełnionych kilka warunków. W tym przypadł spełniony tylko ten jeden.

Obrońcy oskarżonych argumentowali natomiast, że wybór sprzedaży gruntów poza przetargiem był uzasadniony zastojem na rynku nieruchomości, a wręcz miał go przełamać. Jednak sędzia Arkadiusz Cichocki uznał, że nic nie stało na przeszkodzie, by ogłosić przetarg. Wówczas urząd zyskałby pewność, czy faktycznie jest tak małe zainteresowanie kupnem gruntów. Tym bardziej, że koszty postępowania przetargowego pokrywa nabywca.


– W procesie toczącym się przed Sądem Okręgowym potwierdzony został wyrok sądu rejonowego. W przypadku Józefa G. to rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 8 tysięcy złotych grzywny, natomiast wobec Zygmunta H. rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i grzywna w wysokości 4,8 tys. zł – wylicza sędzia Agata Dybek-Zdyń, rzecznik Sądu Okręgowego w Gliwicach. 


Józef G. wciąż służy swą fachową wiedzą magistratowi. Konkretnie – jest członkiem Rady Gospodarczej społecznie doradzającej prezydent miasta. Choć nie orzeczono wobec niego wyroku zakazującego sprawowania funkcji publicznych czy społecznych, wypada zapytać, czy przynosi to chlubę temu opiniodawczemu gremium.

Dariusz Krawczyk, naczelnik Wydziału Kontaktów Społecznych podkreśla, że prezydent miasta powołuje jedynie przewodniczącego rady. Za skład prezydium oraz organizację pracy Rady odpowiada już sam jej przewodniczący. Jest nim Adam Kołodziejski, prezes firmy Proinstal, który powiedział „DZ", że nie zna wyroku.


– Nie chcę więc na razie odnosić się do pytania, czy obecność Józefa G. w Radzie Gospodarczej nie przynosi jej chluby. Skoro jednak pojawia się taka wątpliwość, postawię taką kwestię na zebraniu w przyszłym tygodniu – dodaje Adam Kołodziejski.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto