Koszykarze AZS Gliwice zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy B II ligi i wciąż na swoim koncie mają w tym sezonie tylko jedno zwycięstwo. W XI kolejce podopieczni trenera Wiesława Stasiaka przegrali w Prudniku z tamtejszą Pogonią 76:104 (22:16, 24:22, 14:31, 16:31).
W pierwszej połowie akademicy sprawiali dobre wrażenie. Świetnie w obronie spisywał się Mirosław Przybycin. Nieźle pod tablicami radził sobie Marek Mandowski. Po przerwie nastąpiła u gliwiczan dziwna metamorfoza. zaczęli grać pod każdym względem fatalnie i to się srodze zemściło.
– Nie potrafię zrozumieć co się stało z naszym zawodnikami. Chyba się przestraszyli, że mogą wygrać z faworyzowaną Pogonią – powiedział trener Stasiak.
AZS Gliwice wystąpił w składzie: Mariusz Donigiewicz 4, Grzegorz Duda 2, Przybycin 17, Krzysztof Belkner 3, Rafał Damulewicz 2, Mandowski 17, Michał Bojaryn 4, Sylwester Walczuk 21, Damian Pruksa 6.
W najbliższą sobotę AZS zmierzy się w Gliwicach ze Startem Lubin. Początek meczu w hali przy ulicy Akademickiej 26 o godz. 18.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?