W pierwszym ćwierćfinałowym meczu o mistrzostwo Polski młodzików starszych (rocznik 92) młodzi koszykarze Międzyszkolnego Klubu Sportowego Zabrze wygrali u siebie z Kasprowiczanką Ostrów Wielkopolski 69:67. Warto przypomnieć, że w tym spotkaniu wystąpili tylko w pięcioosobowym składzie. Nic dziwnego, że przed rewanżem faworytami byli chłopcy z Ostrowa Wielkopolskiego. Faktycznie przed własną publicznością drużyna Kasprowiczanki wygrała 66:59 i ona ostatecznie awansowała do półfinału mistrzostw Polski. To zwycięstwo nie przyszło gospodarzom łatwo. Wręcz przeciwnie. Musieli się on i sporo napracować na ten sukces.
Koszykarze MKS grali o wiele lepiej niż w Zabrzu. Było to sporym zaskoczeniem dla rywali. Do przerwy MKS prowadził 30:27. Zanosiło się na niespodziankę, a nawet sensację. Jeszcze na pięć minut przed końcem meczu za pięć przewinień boisko musiał opuścić jedyny rozgrywający MKS, Dominik Deja. Wtedy MKS prowadził różnicą dwóch punktów. Zabrzanie znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji i nie byli w stanie pokonać rywali.
- Wszystkim zawodnikom należą się słowa uznania za wolę walki i ambicję. Nie udało się nam dalej awansować, ale chłopcy bardzo się starali. W tej chwili łączymy dwie drużyny z roczników 92 i 91. W ten sposób powstanie zespół kadetów, który grać będzie w przyszłym sezonie. Na razie uczestniczyć będziemy w turniejach - stwierdził Janusz Moralewicz, trener MKS Zabrze.
Skład MKS Zabrze
Dominik Deja 19, Dawid Sakowicz 22, Mateusz Ogrodnik 12, Łukasz Słota 4, Robert Liszka 2, Paweł Szymonik, Kamil Sorbian.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?