Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dynamiczny marsz z kijkami

Katarzyna Pachelska
A gdzie narty? Takie okrzyki najczęściej słyszą ludzie uprawiający nordic walking, dyscyplinę sportową, która w Polsce zdobywa coraz więcej zwolenników.

A gdzie narty? Takie okrzyki najczęściej słyszą ludzie uprawiający nordic walking, dyscyplinę sportową, która w Polsce zdobywa coraz więcej zwolenników. Bo rzeczywiście, kije używane do nordic walking są podobne do narciarskich, ale absolutnie nie są takie same.

Tę dyscyplinę sportu wymyślili w latach 30. ubiegłego wieku Finowie, którzy zimą biegali na nartach i nie chcieli latem przerywać treningów. Wpadli więc na pomysł chodzenia z kijami. Jednak musiało minąć trochę czasu, zanim inne nacje przekonały się do tego. W Europie boom na nordic walking zaczął się w latach 90., w Polsce ludzi chodzących z kijami można spotkać od około pięciu lat. Z miesiąca na miesiąc jest ich coraz więcej. Dlaczego? Bo to sport dla wszystkich, niezależnie od poziomu sprawności, wieku czy tuszy. Widać to na przykładzie grupy nordic walkerów, która spotyka się dwa razy w tygodniu w Katowicach koło akademików na ul. Śląskiej. Są wśród nich zarówno młode osoby, jak i też panie w średnim wieku, które zresztą nie ustępują im formą. Zajęcia z nordic walking prowadzą w Katowicach Małgorzata Goły i Tomasz Adamczyk, mający uprawnienia instruktorów. Trwają one godzinę, zaczynają się obowiązkową rozgrzewką, a kończą rozciąganiem mięśni.

Przygodę z nordic walking najlepiej zacząć właśnie od zajęć z doświadczonymi instruktorami, bo choć z boku wygląda to na dziecinnie proste - przy chodzeniu wbija się kijki w podłoże, to jak w każdym sporcie ważna jest odpowiednia technika, a trudno się jej nauczyć z podręcznika. - Najważniejsze, by ruch przełożyć sobie na naturalny marsz - mówi Tomasz Adamczyk. - W nordic walking obowiązuje chód naprzemienny, czyli prawa ręka, lewa noga i na odwrót. Chód jest swobodny, naturalny. Kije wbijamy w podłoże pod kątem ostrym, przy czym dłoń nie wychodzi wyżej niż linia pępka. Dłonie wyciągamy do przodu tak, jakbyśmy chcieli się z kimś przywitać. Wtedy barki również zaczynają pracować - dodaje Adamczyk. - Ważne, aby pamiętać, że nie chodzi o to, aby tylko się podpierać kijkami, ale by również się nimi odpychać - dodaje Małgorzata Goły.

Jest jeszcze jeden plus zajęć z instruktorem - zwykle wypożycza on kijki, więc można najpierw wypróbować, jakie będą dla nas odpowiednie zanim wydamy na dobry sprzęt 150 zł.

Plusy

Forma rekreacji ruchowej dla wszystkich osób poruszających się o własnych siłach, również tych ze schorzeniami ortopedycznymi, otyłych, kobiet w ciąży.

Trening cardio, kształtujący kondycję i wydolność, spalający tkankę tłuszczową, zwiększający przemianę materii.

Kije wymuszają wyprostowaną sylwetkę, są dodatkowym punktem podparcia.

Znacznie łatwiej i szybciej chodzi się po górach z kijkami.

Kije zmniejszają niebezpieczeństwo upadku, zwłaszcza w górach.

Dzięki kijom odciążamy stawy kolanowe i kręgosłup.

Uruchamia wszystkie duże grupy mięśniowe, nie tylko nogi jak w przypadku zwykłego chodzenia.

Minusy

Dobre kije to wydatek od 150 zł wzwyż.

Mając ręce w "rękawiczkach" przypiętych do kijów trudno jest np. wyciągnąć chusteczkę higieniczną z kieszeni czy zrobić zdjęcie.

Kije mają ostre zakończenia, trzeba uważać, żeby nie zrobić nimi krzywdy sobie lub innym.

Jak dobrać kije

Paski - kije muszą być wyposażone w specjalne "rękawiczki" czy paski, dzięki którym nie musimy kurczowo trzymać kijków, możemy rozluźnić dłoń, a kij nie będzie nam uciekał. Muszą być dopasowane do wielkości dłoni. Wbrew pozorom to najważniejszy element kijków, bo bez nich nie pochodzimy techniką nordic walking. W droższych modelach kijków paski można odczepiać od rączki.

Rączka - może być wykonana z korka, gąbki czy sztucznego tworzywa, zależnie od indywidualnych preferencji.

Wysokość - kije teoretycznie powinniśmy dopasować do wzrostu, te o prawidłowej długości, trzymane w ręce, powinny być na tyle długie, by ręka była zgięta w łokciu pod kątem prostym, czyli dla osoby o wzroście 170 cm - ok. 120 cm. Jednak osoby początkujące lub takie, które chodzą tylko rekreakcyjnie, wybiorą kije krótsze o 5 cm, bo z takimi będzie im się chodzić wygodnie, nie będą one denerwująco "szurały" po podłożu. Z kolei dłuższe kije sprawdzają się lepiej jeśli dużo chodzimy po górach.

Materiał - kije do nordic walking są wykonane zwykle z aluminium lub włókna węglowego czy kompozytu z włóknem węglowym. Te pierwsze są tańsze, ale podatne na wycięcia. Nie absorbują drgań tak dobrze jak te drugie. Kijki wykonane z włókna węglowego są lżejsze, ale i droższe.

Grot - kijki do nordic walking muszą mieć ostry grot, bo wbija się je pod kątem, kiedy chodzimy po lesie zdejmujemy plastikowe ochronki na ostre zakończenia kijków (są w wyposażeniu sprzętu), kiedy po asfalcie - lepiej je założyć.

Regulowane czy nie? - kije mogą mieć regulowaną lub stałą długość. Dla osób wysokich, dobrze zbudowanych lub chodzących dynamicznie poleca się te drugie. Kije regulowane mogą się - przy większym nacisku - złożyć lub wygiąć. Za to można je dopasować do wzrostu wielu osób.

Ceny

W internecie kije regulowane wykonane z aluminium można kupić już od 50 zł za parę, profesjonalne kije o stałej długości z włókna węglowego w sklepach i u instruktorów kosztują od ok. 150 zł za parę.

Gdzie ćwiczyć nordic walking

Regularne zajęcia

Katowice - czwartki godz. 18.15 i soboty godz. 9.00, przed Klubem Panorama, koło akademików przy ul. Śląskiej, miesięczny karnet - 25 zł, wypożyczenie kijów - 5 zł, pierwsze zajęcia bezpłatne, kontakt: tel. 604-846-526

Tychy - niedziele godz. 8.00 i 9.00, Paprocany, wtorki godz. 18.00, Żwaków; miesięczny karnet - 25 zł, wypożyczenie kijów - 5 zł, pierwsze zajęcia bezpłatne, kontakt: tel. 604-846-526

Nordic walking w internecie

nordicwalking.aktivpro.plwww.nordicwalk.pl
od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto