Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dotacja na zachowanie górniczego dziedzictwa kulturowego. Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu stworzy cyfrowy obraz likwidowanych kopalń

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Muzeum Górnictwa Węglowego otrzyma 85 mln złotych dofinansowania - stworzy cyfrowy obraz likwidowanych kopalń. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Muzeum Górnictwa Węglowego otrzyma 85 mln złotych dofinansowania - stworzy cyfrowy obraz likwidowanych kopalń. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arkadiusz Gola / Polska Press
Rządowa dotacja w wysokości 85 mln złotych trafi do Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Środki, które trafią do muzeum w formie obligacji, będą przeznaczone na ochronę dziedzictwa kulturowego górnictwa węglowego i regionu. Kopalnie, które są sukcesywnie likwidowane, zostaną zeskanowane i zachowane w formie cyfrowej dla przyszłych pokoleń wraz z zabudowaniami, maszynami i dokumentacją. - To niezwykle istotne, by móc opowiedzieć o dziedzictwie, o tożsamości i kulturze regionu – mówi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

Kopalnie węglowe będą zachowane w formie cyfrowej – to sposób na ochronę śląskiego dziedzictwa

Jak mówi Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, w 1990 roku wydobycie prowadziły 63 kopalnie, a sektor górnictwa węglowego zatrudniał przeszło 400 tys. osób.

- Dziś pozostało 19 kopalń węglowych, a zatrudnienie w sektorze wynosi niecałe 80 tys. osób. Ostatnia kopalnia węgla kamiennego ma zostać zamknięta w 2049 roku. Stoimy przed procesem, który oznacza ostateczne odejście od węgla – podkreśla Bartłomiej Szewczyk.

Dyrektor muzeum dodaje, że prowadzona dotychczas restrukturyzacja górnictwa obejmowała głównie aspekty ekonomiczne i społeczne, a zachowanie pamięci o dziedzictwie górniczym było marginalizowane.

- Od kilku lat to podejście się zmienia. Rząd podjął się wsparcia zachowania górniczego dziedzictwa kulturowego, również niematerialnego, jak np. Barbórki i orkiestr górniczych. Wsparcie rządu dla Muzeum Górnictwa Węglowego to ogromny przełom. Pozwoli na zrobienie czegoś, czego jeszcze nikt wcześniej nie zrobił. Gdy likwidowano zagłębia górnicze w Niemczech lub Francji, nie dysponowano technologią, która by pozwoliła na zrobienie czegoś tak nowoczesnego – zaznacza dyrektor muzeum.

Proces zmierzający do zachowania górniczego dziedzictwa już trwa. 16 marca orkiestry górnicze zostały wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. A rządowa dotacja pozwoli pójść jeszcze dalej. Da możliwość digitalizacji całego zasobu górnictwa węglowego. Kopalnie będą pieczołowicie zeskanowane jeszcze przed ich likwidacją. Cyfrowy, trójwymiarowy obraz kopalń obejmie ich wszystkie zasoby, a więc wyposażenie, zabudowania, maszyny, ciągi technologiczne i dokumentację. Dzięki temu każdy będzie mógł w przyszłości wybrać się na wirtualną wycieczkę po kopalni.

- To najtańszy i najlepszy sposób na zachowanie pamięci o tym, co za chwilę będzie jedynie historią. Chcę podziękować premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za umożliwienie realizacji tego zadania – mówi Bartłomiej Szewczyk.

Ambitny cel zostanie zrealizowany dzięki wsparciu Banku Gospodarstwa Krajowego. Jak podkreśla Dariusz Szwed, wiceprezes BGK, dbanie o lokalne społeczności i ich dziedzictwo jest niezwykle ważne. Zaznacza, że pamięć, tożsamość i górnicze dziedzictwo Śląska musi być zachowane dla przyszłych pokoleń. W takim samym tonie wypowiada się Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

- Dla mnie to dzień wyjątkowy. Region województwa śląskiego zawsze był kojarzony z sektorem wydobywczym i nadal jest z nim kojarzony. To niezwykle istotne, by móc opowiedzieć o dziedzictwie, o tożsamości i kulturze, widząc jednocześnie, że ten przemysł nadal ma przyszłość, co najmniej przez kilkadziesiąt lat. Należy podziękować ludziom, którzy ciężko pracują w tym przemyśle. To ich praca, ich trud, ich ryzyko zapewnia nam dzisiaj stabilność energetyczną. Jestem dumny z tego, że jestem mieszkańcem Śląska i mogę patrzeć na ten etos pracy z absolutnym uznaniem i podziwem – mówi Jarosław Wieczorek.

Wojewoda dodaje, że nie każdy ma możliwość, by zobaczyć tę ciężką pracę, a celem projektu jest ukazanie jej przyszłym pokoleniom w najlepszy możliwy sposób. Marek Wesoły, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, również wyraził zadowolenie z faktu, że osoby ściśle związane ze Śląskiem dbają o zachowanie dziedzictwa tego miejsca.

- Chcemy, żeby o Śląsku było głośno. Dziękuję, że zabrzańskie muzeum tak dobrze się rozwija i dziękuję za to, że jest hołdem dla osób, które budowały przez lata etos zawodu górnika. To miejsce jest pomnikiem dla całej społeczności górniczej. Branża na przestrzeni lat przyczyniła się do ogromnego rozwoju kraju. Bądźmy dumni, bo mamy z czego – podkreśla Marek Wesoły.

Do sceptyków zwróciła się Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

- Przypominam sobie, gdy stanęłam na terenie kopalni Guido. Niektórzy żartowali, że chcemy zrobić dziedzictwo z dziury w ziemi. Premier Morawiecki był na poziomie 320, był na poziomie 355 i niewiele obiecując stwierdził, że są środki, by takie obiekty mogły mówić o historii tego regionu – mówi prezydent Zabrza.

Dziś zabytkowa kopalnia w Zabrzu przyciąga rzesze turystów. Czas pokaże, czy takim samym zainteresowaniem będą się kiedyś cieszyły wirtualne wycieczki.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto