Dodatkowe emocje w Śląskim Finale Pucharu Tymbarku. Pożar przerwał grę najmłodszych

Tegoroczny finał Pucharu Tymbarku w województwie śląskim miał niecodzienny przebieg. Ostatniego dnia Śląskiego Finału w Kompleksie Sportowym MOSiR Sosnowiec grali piłkarze w kategorii U8. Do rywalizacji na dwunastu trawiastych boiskach przystąpiły 33 drużyn chłopców i 11 dziewczynek, które wygrały eliminacje powiatowe.

Zmagania 8-latków dostarczyły dzieciom oraz ich rodzicom i opiekunom wielkich emocji. Mali sportowcy bardzo przeżywali swoje mecze, a rywalizacja na stadionie AKS Niwka przyniosła im wiele wzruszeń, choć miała niecodzienne zakończenie. Turnieju nie udało się dokończyć, a wszystko z powodu pożaru, który wybuchł na składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich.

Co prawda miejsce pożaru od stadionu w Niwce oddalone było o ponad 15 km, ale to właśnie w stronę Sosnowca zaczęła przemieszczać się ciemna chmura dymu. Nieopodal Trójkąta Trzech Cesarzy czuć było również niezbyt przyjemny zapach, a mieszkańcy okolicznych osiedli dostali na telefony komórkowe powiadomienie z alertem RCB zalecającym im pozostanie w domach i zamknięcie okien.

W tej sytuacji zmagania dzieci przerwano uznając, że nie ma co narażać zdrowia małych piłkarzy i piłkarek na wdychanie szkodliwego dymu. „W związku z pożarem substancji chemicznych w Siemianowicach Śląskich i ostrzeżeniami o zagrożeniu zdrowia, zapadła decyzja o wcześniejszym zakończeniu 3. dnia Pucharu Tymbarku. Bezpieczeństwo i zdrowie jest najważniejsze!” - poinformowali w komunikacie organizatorzy turnieju.

- Otwierając piątkowe zmagania powiedziałem do dzieciaków, że wszyscy mogą czuć się zwycięzcami turnieju i okazało się, że były to prorocze słowa, bo przerywając rywalizację uznaliśmy wszystkie drużyny biorące udział w Śląskim Finale za triumfatorów wojewódzkich zmagań i wszyscy dostali takie same nagrody - powiedział Henryk Kula, wiceprezes PZPN. - Bardzo się cieszę, że coraz więcej zespołów uczestniczy w Pucharze Tymbarku i coraz więcej dzieciaków udaje się przyciągnąć na boiska odciągając ich od komputerów i smartfonów. To jak oni przeżywają swoje mecze, jak się cieszą z wygranych, jak chcą zostać nowym Lewandowskim czy Pajor to jest coś pięknego - dodał prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

W dwóch pozostałych kategoriach Śląskiego Finału Pucharu Tymbarku na szczęście mieliśmy już tylko sportowe emocje. W rywalizacji U10 chłopców zwyciężyła drużyna SPMS Bielsko-Biała pokonując w finale po rzutach karnych SPMS Bytom 3:2 (w regulaminowym czasie gry był remis 3:3). 3. lokata przypadła zespołowi SP 21 z Chorzowa po wygranej z SP 14 z Gliwic 3:2. W zmaganiach dziewcząt triumfowała ekipa SP 17 z Chorzowa po wygranej w meczu o 1. miejsce z SP z Rudnik 4:3. 3. pozycję zajęła SP 15 Katowice po rozgromieniu SMS Tychy 10:2.

W kategorii U12 wśród chłopców wygrała SMS Tychy pokonując w finale SP 1 Zabrze 2:1. 3. lokatę zajęła SPMS Katowice po ro-zgromieniu SMS Jastrzębie-Zdrój 12:0. Wśród dziewczynek zwyciężyła SP 17 z Chorzowa wygrywając w spotkaniu o 1. miejsce z MM Sport Bielsko-Biała 5:0. 3. lokata przypadła SP 1 z Kóz po pokonaniu ZSP Przyrów 7:2.

Zwycięzcy, a więc chłopcy z SMS Tychy i SPMS Bielsko-Biała oraz dwie drużyny dziewcząt z SP 17 z Chorzowa reprezentować będą nasz region w Finale Ogólnopolskim w Warszawie.