Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cudowne psiaki ze schroniska Psitul Mnie w Zabrzu! Te słodkie kundelki szukają kochającej rodziny. Zobacz ZDJĘCIA

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Dzień dobry mam na imię Blondie. Jestem średniej wielkości, kilkuletnią suczką. W schronisku zamieszkałam po tym jak zostałam przywieziona 23 lipca 2021 roku z interwencji z okolic Al. Monte Cassino, po której biegałam po jezdni ze smyczą. Jestem bardzo aktywną, łagodną suczką. Póki co mieszkam sama w boksie, ponieważ nie dogaduję się z innymi psami. Musiałam mieszkać w mieszkaniu, ponieważ potrafię zachowywać czystość w pomieszczeniu. Wszystkie swoje potrzeby załatwiam dopiero podczas spaceru. Latem uwielbiam wrzucać wszystkie napotkane piłeczki do basenu i łapką próbować je wydobywać. Wiosną i jesienią uwielbiam ganiać za piłką tylko ja odchodzi pracownik odrazu ją puszczam na znak żeby zabawa się nie kończyła. Bardzo kocham ludzi, czy na pradwę nikt mnie nie zauważa, ja nie spuszczam oczu z osób, które przechadzają się po schronisku. Potrafię bardzo ładnie poruszać się na luźnej smyczy. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam również zaczipowana. Jestem już po zabiegu sterylizacji.
Dzień dobry mam na imię Blondie. Jestem średniej wielkości, kilkuletnią suczką. W schronisku zamieszkałam po tym jak zostałam przywieziona 23 lipca 2021 roku z interwencji z okolic Al. Monte Cassino, po której biegałam po jezdni ze smyczą. Jestem bardzo aktywną, łagodną suczką. Póki co mieszkam sama w boksie, ponieważ nie dogaduję się z innymi psami. Musiałam mieszkać w mieszkaniu, ponieważ potrafię zachowywać czystość w pomieszczeniu. Wszystkie swoje potrzeby załatwiam dopiero podczas spaceru. Latem uwielbiam wrzucać wszystkie napotkane piłeczki do basenu i łapką próbować je wydobywać. Wiosną i jesienią uwielbiam ganiać za piłką tylko ja odchodzi pracownik odrazu ją puszczam na znak żeby zabawa się nie kończyła. Bardzo kocham ludzi, czy na pradwę nikt mnie nie zauważa, ja nie spuszczam oczu z osób, które przechadzają się po schronisku. Potrafię bardzo ładnie poruszać się na luźnej smyczy. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam również zaczipowana. Jestem już po zabiegu sterylizacji. Schronisko Psitul Mnie
Dzień Kundelka obchodziliśmy 25 października. To nieformalne polskie święto wszystkich wielorasowych psów. W ten sam dzień przypada Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt. Ta sucha definicja nawet w najmniejszym stopniu nie oddaje uczuć jakimi darzymy naszych czworonożnych członków rodziny. Niestety nie każdy psiak ma kochającą rodzinę. Zaglądamy do zabrzańskiego schroniska Psitul Mnie, może któryś z podopiecznych znajdzie nowy dom.

Zobacz te psiaki - kliknij TUTAJ!

Święto wszystkich wielorasowych psów - Dzień Kundelka

Historia Dnia Kundelka sięga roku 2000. Powstało wówczas Stowarzyszenie Przyjaciół Kundelka, które założyła Małgorzata Niedźwiedź. Organizacja nie przetrwała próby czasu, pozostał Dzień Kundelka, który co roku przyciąga właścicieli wielorasowych psiaków i miłośników zwierząt. Odbywają się wystawy i spotkania, a wiele schronisk dla zwierząt organizuje dni otwarte, podczas których można zaadoptować czworonożnego przyjaciela.

Psiaki do adopcji czekają między innymi w zabrzańskim schronisku Psitul Mnie. Placówkę znajdującą się przy ul. Bytomskiej 150 prowadzi Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce – Oddział w Zabrzu. Więcej o samym schronisku pisaliśmy w czerwcu, gdy ukończono budowę nowej, większej siedziby.

Jak zaadoptować któregoś z podopiecznych schroniska? Pierwszym etapem są spacery z wybranym zwierzakiem. Wynika to z troski o dobro psiaków i ich przyszłych opiekunów. Schronisko Psitul Mnie podaje, że zalecane są co najmniej dwa spacery z przyszłym członkiem rodziny.

- Ostateczną ilość spacerów określa pracownik w zależności od charakteru psa. Pies musi być dobrany do właściciela. Ponadto kilka spacerów pozwala lepiej poznać osoby zainteresowane adopcją. Jeden spacer to mało żeby poznać psa. Kilka wizyt zmniejszy ogromny stres psa związany ze zmianą miejsca zamieszkania. Czasem też okazuje się, że wybrany pies i potencjalny właściciel nie przypadają sobie do gustu i lepiej przemyśleć wybór innego psiaka – informuje schronisko Psitul Mnie.

Więcej o zasadach adopcji i o samym schronisku można przeczytać na stronie internetowej psitulmnie.pl. A w naszej galerii można zapoznać się z niektórymi psiakami czekającymi na kochającą rodzinę (opisy w galerii pochodzą ze strony internetowej schroniska).

Dzień dobry mam na imię Blondie. Jestem średniej wielkości, kilkuletnią suczką. W schronisku zamieszkałam po tym jak zostałam przywieziona 23 lipca 2021 roku z interwencji z okolic Al. Monte Cassino, po której biegałam po jezdni ze smyczą. Jestem bardzo aktywną, łagodną suczką. Póki co mieszkam sama w boksie, ponieważ nie dogaduję się z innymi psami. Musiałam mieszkać w mieszkaniu, ponieważ potrafię zachowywać czystość w pomieszczeniu. Wszystkie swoje potrzeby załatwiam dopiero podczas spaceru. Latem uwielbiam wrzucać wszystkie napotkane piłeczki do basenu i łapką próbować je wydobywać. Wiosną i jesienią uwielbiam ganiać za piłką tylko ja odchodzi pracownik odrazu ją puszczam na znak żeby zabawa się nie kończyła. Bardzo kocham ludzi, czy na pradwę nikt mnie nie zauważa, ja nie spuszczam oczu z osób, które przechadzają się po schronisku. Potrafię bardzo ładnie poruszać się na luźnej smyczy. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam również zaczipowana. Jestem już po zabiegu sterylizacji.

Cudowne psiaki ze schroniska Psitul Mnie w Zabrzu! Te słodki...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto