Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Górnik Zabrze 2:3

Rafał Musioł
Adrian Świątek (w niebieskim stroju) i jego koledzy poradzili sobie z Cracovią
Adrian Świątek (w niebieskim stroju) i jego koledzy poradzili sobie z Cracovią fot. ANDRZEJ BANAŚ
Trzy gole i trzy punkty - w świetnych nastrojach wracali piłkarze Górnika z meczu z Cracovią. Bramki Piotra Gierczaka, Tomasza Zahorskiego i Grzegorza Bonina wywindowały zabrzan do górnej połowy tabeli.

- To dopiero początek rundy, kolejne mecze zweryfikują na co naprawdę nas stać, ale nie ukrywamy, że obecny dorobek trzeba uznać za niezły - potwierdzał Bonin.

W spotkaniu z Cracovią, która nie zdobyła jeszcze żadnego punktu, drużyna Adama Nawał-ki potwierdziła wielką determinację i solidne przygotowanie fizyczne. Niewiele jednak brakowało, a Górnik zamiast trzech punktów zdobyłby jeden. W 68 minucie po faulu Mariusza Jopa na Bartoszu Ślusarskim arbiter podyktował jedenastkę.

- Popełniłem błąd, ale nie miałem skojarzeń z moim ostatnim występem na stadionie Hutnika (Cracovia swój stadion ma w remoncie - przyp. red.), gdy strzeliłem samobójczą bramkę dla Cracovii w meczu z Wisłą. Poza tym Adam Stachowiak kapitalnie tę jedenastkę obronił, więc humoru nic mi nie psuje - stwierdził Jop.

Bramkarz Górnika rzeczywiście wyczuł zamiar Ślusarskiego i uratował zespołowi zwycięstwo.

- Źle uderzyłem, każdemu może się przytrafić - komentował strzelec. - Zastanawia mnie jednak, ile musimy strzelić goli, żeby w końcu wygrać mecz. Cztery? Pięć? - dorzucił zirytowany.

Nad sytuacją Cracovii pochylił się też Grzegorz Bonin.

- Przypomina mi Górnika sprzed spadku z ligi. My też wtedy graliśmy nieźle, ale przegrywaliśmy mecz za meczem - stwierdził skrzydłowy zabrzan.

W końcówce spotkania debiut w ekstraklasie zaliczył 17-letni Szymon Sobczak. - Nie czułem tremy, wiedziałem, że muszę pomóc chłopakom. Gra w Górniku to dla mnie zaszczyt, teraz muszę się skupić przed meczem Młodej Ekstraklasy- mówił debiutant.

Rafał Ulatowski (Cracovia)

Piąta porażka z rzędu, druga 2:3 na własnym boisku, w dodatku nie wykorzystujemy rzutu karnego... Ta seria musi się skończyć, ale jestem przygotowany na każdą decyzję właściciela klubu odnośnie mojej pracy.

Adam Nawałka
(Górnik)

Cracovia - Górnik Zabrze 2:3 (1:2)
Radosław Matusiak 24, 53 - Piotr Gierczak 19, Tomasz Zahorski 34, Grzegorz Bonin 62

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - Górnik Zabrze 2:3 - Zabrze Nasze Miasto

Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto