Kedy autobus zatrzymał się na przystanku na ul. Roosevelta, kierowca zwrócił uwagę grupie agresywnych i wulgarnych mężczyzn, którzy zbyt głośno zachowywali się, aby byli ciszej. Chuligani jednak nie posłuchali kierowcy, przeciwnie – zwyzywali go.
– Kiedy upomnienia nie przyniosły skutku na kolejnym przystanku autobusowym przy ulicy de Gaulle'a kierowca poprosił raz jeszcze młodych ludzi o uspokojenie się. Poprosił też, aby pokazali skasowane bilety. Dopiero wtedy mężczyźni wysiedli z autobusu – relacjonuje asp. sztab. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.
Jeden z chuliganów zaczął ejdnak uderzać dłonią w przednią szybę autobusu tak długo, aż ją zbił. Jak się okazało był pijany.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?