Chłopcy z MSPN Górnik Zabrze pokonali Gwarka 2:0 w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych

Od wielu lat rywalizują ze sobą o najwyższe cele w młodzieżowym futbolu piłkarze Górnika Zabrze i Gwarka Zabrze. Mecze pomiędzy tymi drużynami zawsze są wielkim wydarzeniem w mieście. Tak było przed kilkoma dniami, kiedy na stadionie Gwarka w Biskupicach obie drużyny stanęły naprzeciw siebie, aby walczyć w przedostatniej kolejce o mistrzostwo Śląskiej Ligi Juniorów Młodszych. Przed tym meczem Gwarek był na pierwszym miejscu i miał dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Górnikiem.

Zaczęło się dla Górnika. Już w 4. minucie po składnej akcji bramkę zdobył Daniel Gawęda. Utrata gola najwyraźniej zdeprymowała gospodarzy, bo wkrótce goście zdobyli drugiego gola. Akcję rozpoczął Kamil Wereszczyński, uciekł lewą stroną, dośrodkował do Łukasz Witora, a ten precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Jak się później okazało była to akcja, która zadecydowała o końcowym wyniku meczu.

- Bardzo się cieszę ze zdobycia tej bramki, bo już mój trzydziesty piąty gol w tym sezonie. Przystąpiliśmy do tego meczu bardzo skoncentrowani. Wiedzieliśmy o co gramy - mówił Witor.

Przed przerwą młodzi piłkarze Gwarka stworzyli jedną groźną sytuację. Piłka po strzale Bartosza Zyguły trafiła w słupek.

Zwycięstwo chłopców z Młodzieżowej Szkółki Piłkarskiej Górnik Zabrze, to w dużej mierze zasługa taktyki opracowanej przez trenera drużyny Mariana Bechera. W drugiej połowie jego zespół umiejętnie grał w obronie i czekał na wyprowadzanie kontr.

- Staraliśmy się szanować piłkę. Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Grali rozważnie i twardo. Szanowali siły - powiedział Becher.

- Nie wiem co się stało z naszymi chłopcami. Słabo wypadliśmy w obronie. Straciliśmy bramki po błędach w tej formacji. W zasadzie stworzyliśmy tylko jedną groźną sytuację. - komentował Zbigniew Mazurkiewicz, trener Gwarka.

Gwarek miał kłopoty kadrowe przed tym meczem. Na dodatek na początku tego spotkania kontuzji doznał bramkarz Maciej Szeliga. Zastąpił go Patryk Serwatka, który dwa miesiące pauzował z powodu urazu palca. Odnosiło się wrażenie, że chłopcy z Gwarka "spalili" się przed tym meczem. Jesienią Górnik wygrał z Gwarkiem 3:0.

Gwarek Zabrze - Górnik Zabrze 0:2 (0:2). Bramki zdobyli: Daniel Gawęda (4.), Łukasz Witor (12.).

GWAREK: Maciej Szeliga (11. Patryk Serwatka) - Michał Majsner, Piotr Józefkiewicz (73. Piotr Sycz), Tomasz Boczek, Marcin Lukoszek - Bartosz Zyguła (41. Tomasz Pełka), Przemysław Koseła (65. Albert Sęk), Filip Kasiński, Piotr Łopuch (78. Łukasz Granatyr) - Remigiusz Malicki, Kamil Pancer (41. Krzysztof Napora).

MSPN GÓRNIK: Łukasz Skorupski - Dawid Materla (71. Mateusz Rybarski), Radosław Strzecha, Karol Kowalczyk, Bartłomiej Borecki - Daniel Gawęda, Kamil Wereszczyński, Przemysław Biel, Bartosz Rupniewski - Łukasz Witor (79. Kamil Bujak), Adam Osoba (63. Rafał Brzezina).

Jutro (9. VI) rozegrana zostanie ostatnia kolejka spotkań w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych. Górnik na stadionie przy ul. Roosevelta o godz. 10.30 zmierzy się z Odrą Wodzisław. Gwarek w Rybniku zagra z tamtejszą drużyna Energetyk ROW. Wygrana zapewni Górnikowi pierwsze miejsce w końcowej tabeli.