Do zdarzenia doszło w sobotnie przedpołudnie. Zabrzańska policja została zaalarmowana przez kolegę mężczyzny, który poinformował, że 48-latek ze względów osobistych chce popełnić samobójstwo. Mężczyzna chciał skoczyć do Bytomki płynącej przez centrum miasta.
Policjanci zastali desperata, gdy ten znajdował się już na skarpie za balustradą, szarpiąc się ze swoim kolegą, który uniemożliwiał mu skok. Mężczyzna był bardzo agresywny, nie było z nim logicznego kontaktu. Policjanci zbiegli po skarpie i przytrzymali mężczyznę.
Słowa kierowane przez mundurowych nie docierały jednak do niego. Nadal był w amoku, nie reagując na jakiekolwiek polecenia. Policjanci obezwładnili 48-latka, który nadal próbował kopać i gryźć. W bezpiecznym przetransportowaniu mężczyzny ze skarpy na ulicę patrol ogniwa patrolowego wspomogły dwa patrole drogówki. Decyzją lekarza mężczyzna został przewieziony do szpitala na obserwację.
Miesiąc wcześniej w Zabrzu doszło do podobnego zdarzenia -czytaj więcej, KLIKNIJ TUTAJ!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?