Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomka w Zabrzu znów będzie czysta? Zabrze chce rekultywacji rzeki

Łukasz Malina
Tak bujnie porośnięty roślinnością brzeg Bytomki można napotkać na wysokości ulicy Trębackiej w Zabrzu-Biskupicach.
Tak bujnie porośnięty roślinnością brzeg Bytomki można napotkać na wysokości ulicy Trębackiej w Zabrzu-Biskupicach. Łukasz Malina
Choć dziś Bytomka przypomina ściek, to pojawia się szansa, że rzeka odzyska swój naturalny charakter. Gmina Zabrze zamierza podjąć się trudnego wyzwania, jakim jest rekultywacja zdegradowanej przez przemysł rzeki. Od wielu miesięcy o rzekę troszczą się także wolontariusze skupieni wokół strony Rzeka.org.

"Rekultywacja terenów w rejonie rzeki Bytomki na obszarze gminy Zabrze" to nazwa projektu, który ma szansę otrzymać unijne dofinansowanie bez konieczności uczestniczenia w konkursie.

Wyzwanie za 50 milionów złotych

Urzędnikom z zabrzańskiego magistratu zależy, by Bytomka odzyskała swoją przyrodniczą wartość oraz pierwotny krajobraz, który otaczał ją przed przemysłową ofensywą...

- Szczegółowy zakres prac koniecznych do wykonania zostanie określony po wykonaniu inwentaryzacji wskazanego obszaru wraz z badaniami geotechnicznymi, geofizycznymi, geochemicznymi i koncepcji programowo-przestrzennej oraz studium wykonalności - wyjaśnia Sławomir Cieślik z UM Zabrze.

Podczas spotkania, do którego z końcem września doszło w Warszawie, gmina podpisała tzw. pre-umowę, która w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko ma zagwarantować Zabrzu dofinansowanie z Funduszu Spójności w kwocie 40,8 miliona złotych. Miasto dołoży pozostałe 8 milionów.

W magistracie nikt na razie nie ręczy, że taka kwota okaże się wystarczającą, by zaniedbaną rzekę zwrócić przyrodzie.

Na ratunek Rzeka.org

Pomysł na ujarzmienie płynącego przez Bytom, Rudę Śląską, Zabrze i Gliwice ścieku mają także przedstawiciele grupy Rzeka.org. - Na poprawę jakości wody w Bytomce, oprócz modernizowania oczyszczalni, może wpłynąć likwidacja dzikich zrzutów, kontrola podmiotów posiadających pozwolenie na wprowadzanie ścieków do rzeki oraz świadomość ekologiczna samych mieszkańców naszych miast i ich aktywne włączenie się w doglądanie stanu rzeki - przekonuje w rozmowie z Naszemiasto.pl Marcin Kuchno, jeden z założycieli witryny Rzeka.org.

- Powołaliśmy naszą grupę, by zająć się tematem zaniedbywanej od lat rzeki Bytomki. Jesteśmy oddolną inicjatywą tzn. w naszych szeregach może znaleźć się każdy, kto chce wziąć udział w dyskusji o rzece i jej przyszłości lub kto w niedalekiej przyszłości jest gotowy przystąpić do konkretnych działań naprawczych. Skupiamy ludzi różnych zawodów, jak również studentów i uczniów - dodaje Kuchno.

Zrzeszeni wokół witryny miłośnicy Bytomki stale monitorują stan rzeki i dokumentują m.in. pozostałości po dawnej infrastrukturze hydrotechnicznej. Przykładowo, w Zabrzu-Biskupicach stał niegdyś młyn wodny, po którym dziś pozostało jedynie spiętrzenie i nazwa ulicy, która do niego prowadziła (ul. Młyńska).

Chcą trasy rekreacyjnej i szacunku dla rzeki

- Jedną z naszych kluczowych koncepcji jest stworzenie transgminnego ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż rzeki. Inwestycja taka pozwoliłaby na prowadzenie regularnych prac przy korycie Bytomki i przede wszystkim pozwoli pozyskać cenny korytarz ekologiczny do celów rekreacyjnych. Z naszych obserwacji w terenie wynika, że w Zabrzu istnieje już kilka odcinków, które przy niewielkich nakładach inwestycyjnych mogłyby się zamienić w atrakcyjne nadrzeczne promenady spacerowe - podpowiadają urzędnikom z zabrzańskiego magistratu autorzy strony Rzeka.org.

Członkowie Rzeka.org prowadzą regularne patrole wzdłuż Bytomki. Często demaskują naganne zachowanie mieszkańców, którzy wychodząc z założenia, że rzeka jest zanieczyszczona, czynią ją taką jeszcze bardziej...

- Przykładowo na terenie Zabrza ujawniliśmy niedawno przypadek czyszczenia wozu asenizacyjnego i odprowadzania powstałych nieczystości kanałem do Bytomki. Byliśmy zbulwersowani takimi praktykami w biały dzień - mówi nam Marcin Kuchno.

W tej sprawie sympatycy rzeki zwrócili się już do zabrzańskiego magistratu. Być może, że w o wiele większym stopniu udana rekultywacja Bytomki zależeć będzie nie od ilości pieniędzy, ale od tego, czy urzędnicy wykorzystają w swoich planach zapał młodych ludzi, którzy już dziś dbają by Bytomka znów zachwycała.

Na razie urzędnicy nie chcą mówić o ewentualnym terminie rozpoczęcia procesu rekultywacji. - Do tego jeszcze długa droga - podkreślają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto