Pracowała pani jako wiceprezydent Rudy Śląskiej. Niedawno rozpoczęła pani pracę w Urzędzie Miejskim w Zabrzu. Zna pani to miasto i jego problemy?
Rzeczywiście pracowałam w Rudzie Śląskiej. Myślę, że to miasto jest podobne do Zabrza i problemy są też podobne, czyli wymagająca modernizacji infratruktura, poprzemysłowe tereny, znieczyszczone obszary. Zresztą pracując np. nad problemami Bielszowic, zdążyłam poznać Pawłów czy Kończyce.
Czym będzie się pani zajmowała w Zabrzu?
Mam zająć się drogami, szeroko rozumianą ochroną środowiska, a także realizacją projektu rewitalizacji zlewni Bytomki. To ostatnie zadanie jest mi szczególnie bliskie. Chciałabym poprawy stanu zdegradowanych terenów na północ i południe od Bytomki i ich przemiany w ścieżki rowerowe, czy obiekty sportowe.
Pani zadaniem jest stworzenie w mieście jednostki, która zajmie się remontem dróg...
Tak. Takie zarządy dróg z powodzeniem działają np. w Gliwicach czy Chorzowie. W Zabrzu też się to uda.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?