- Mamy je wielu lat. Każdy z nas włożył czas i pieniądze w utrzymanie działek, a teraz dostajemy pisma, że umowy na ich dzierżawę nie będą przedłużane - opowiada Damian Bonk.
Iwona Okular, która mieszka z babcią pokazuje pismo, która jej babcia otrzymała z Jednostki Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami.
- Umowa kończy się 29 listopada. Babcia podpisała ją z gminą na trzy lata. I co dalej. Z pisma wynika, że zamiast ogródków będziemy mieć garaże - mówi pani Iwona.
Zdesperowani rokitniczanie poprosili o interwencję radnego Tomasza Olichwera i reporterkę "PDZ". Wspólnie wybraliśmy się na spotkanie do Urzędu Miejskiego w Zabrzu.
Anna Wyleżoł, naczelnik Wydziału Zarządzania Nieruchomościami w zabrzańskim magistracie mówi, że ogródki trzeba uporządkować. Zapewnia jednak, że nie zostaną zamurowane rzędami garaży.
- Zabudowa jest chaotyczna, bo pomiędzy działkami są blaszane garaże. Gmina jest właścicielem gruntu i chcemy to uporządkować. Musimy wiedzieć, czy mieszkańcy chcą pozostawienia ogródków czy wolą tam wybudować garaże - tłumaczy Anna Wyleżoł.
Jak podkreśla, z punktu widzenia architektonicznego, najlepszym rozwiązaniem są przydomowe ogródki. Dlaczego zatem urzędnicy JOFGN rozesłali do mieszkańców pisma, że nie będą mieli przedłużonych umów dzierżawy działek z powodu planów budowy garaży?
- Jestem zaskoczona. Proponuję dwuletni okres przejściowy. W tym czasie wypracujemy rozwiązanie - dodaje.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?