Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bramkarz Górnika Zabrze podejrzany o gwałt. Imprezował na Mariackiej, jest już w areszcie! Klub wydał oświadczenie

Rafał Musioł
Co zrobił Dawid K. - bramkarz Górnika Zabrze, wraz ze swoim kolegą? - Zatrzymanym mężczyznom przedstawiliśmy zarzut gwałtu – mówi Bogusława Szczepanek-Siejka, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe w Katowicach. Jak poinformował "Super Express" bramkarz Górnika Zabrze, Dawid K. jest podejrzany o gwałt. W klubie oczekują na informację z prokuratury.

Dawid K. , bramkarz Górnika Zabrze, jest podejrzany o gwałt - poinformował "Super Express"
W klubie panuje konsternacja. Zdarzenie miało mieć miejsce w niedzielę, w poniedziałek zespół miał wolne. Zawodnik nie pojawił się na treningu we wtorek i w środę. Według źródeł "SE" piłkarz i drugi mężczyzna, Marcin N., zostali aresztowani na trzy miesiące.

- Zatrzymanym mężczyznom przedstawiliśmy zarzut gwałtu. Wnioskowaliśmy też o tymczasowe aresztowanie i sąd przychylił się do tego. Podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące – mówi Bogusława Szczepanek-Siejka, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe w Katowicach Super Expressowi.

Zatrzymanym mężczyznom przedstawiliśmy zarzut gwałtu

Dawid K. i Marcin N. zostali przesłuchani przez prokuraturę.

- Podejrzani nie przyznali się do winy. Prokuratura prowadzi dalsze czynności w tej sprawie - informuje Bogusława Szczepanek-Siejka.

Dawid K. i Marcin N. prowadzą akademię piłkarską i mają zajęcia z młodzieżą. Już w środę ukazała się ważna informacja:

"Z powodów osobistych Personal Football Assistance będzie nieczynna do odwołania. Wszelkie zaplanowane zajęcia, treningi oraz spotkania w najbliższych dniach nie odbędą się. Przepraszamy wszystkich za utrudnienia".

"Dawid K. oraz jego kompan Marcin N. imprezowali na ul. Mariackiej w Katowicach. Właśnie w jednym z nich Dawid K. poznał kilka osób. Wieczór przeciągał się. Później impreza przeniosła się do jednego z mieszkań przy Mariackiej. Jej finał był jednak dramatyczny dla jednej z zaproszonych kobiet. Dawid K. i Marcin N. mieli ją tam zgwałcić" - tak opisuje wydarzenia gazeta.

Górnik Zabrze wydał w sprawie Dawida K. oświadczenie:

"Górnik Zabrze jest głęboko poruszony pojawiającymi się informacjami, które dotyczą zawodnika naszego klubu. Deklarując, że Górnik Zabrze zawsze będzie potępiał wszelkie łamanie prawa, jednocześnie prosimy wszystkich o powstrzymanie się od komentowania sprawy oraz wydawania jakichkolwiek osądów do czasu zakończenia prowadzonych przez prokuraturę i policję działań. Sprawa nie ma związku z obowiązkami zawodowymi piłkarza, stąd klub nie ma dostatecznej wiedzy, a tym samym podstaw, by komentować doniesienia medialne. Wierzymy natomiast, że wszystkie aspekty tej sprawy zostaną zbadane, a wszelkie niejasności wyjaśnione.
Jednocześnie informujemy, że klub wystąpi do stosownych organów ścigania z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczących prowadzonego postępowania."

To kolejny problem z bramkarzami w klubie z Roosevelta. Łukasz Skorupski w 2013 roku narozrabiał na Mariackiej w "Lornecie z Meduzą" tuż przed transferem do Romy, a Grzegorz Kasprzik u schyłku kariery wpadał w coraz poważniejsze tarapaty związane z kibicowskimi wyjazdami na mecze Górnika. Tak poważnego zarzutu nigdy jednak jeszcze nie było.

Dawidowi K. grozi dziesięć lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto