Bracia Kurkowi Zabrze: bractwa i zakony rycerskie z Polski i Europy na uroczystym nadaniu sztandaru

- To będzie najważniejszy dzień dla bractwa od czasu jego reaktywacji. Wielkie i bardzo istotne święto - mówi Adam Majchrzak, hetman Bractwa Kurkowego Grodu Zabrzańskiego. W niedzielę bracia kurkowi uroczyście odbiorą swój sztandar.

Bracia Kurkowi Zabrze: uroczyste nadanie sztandaru

Nadanie sztandaru będzie częścią ogólnopolskiego zjazdu i konferencji polskich bractw kurkowych, która w sobotę odbędzie się w Bytomiu. W związku z tym, również na zabrzańskiej uroczystości, pojawią się najważniejsi przedstawiciele zakonów i bractw rycerskich oraz kurkowych z całej Europy.

Udział wezmą również delegacje lokalnych władz oraz jednostek wojskowych.

Wśród honorowych gości znajdą się m.in.: Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, wiceprezes EGS i wiceprzeor Rycerstwa Adndrzej Wegner, skarbnik EGS Louis Litjens, ceremoniarz tegoż zgromadzenia Henry Hoppenbrouwers, Hetman Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP Adam Gołembowski, Krzysztof Kurzeja, Wielki Przeor Zakonu Rycerskiego Templariuszy w Polsce oraz przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej.

Na rodziców chrzestnych sztandaru wybrano Janinę Grzegrzółkę, dyrektor Gimnazjum nr 16 im. Bohaterów Monte Cassino w Zabrzu oraz Adolfa Siemaszkiewicza z Rybnickiego Bractwa Kurkowego.

Uroczystość nadania sztandaru zabrzańskim braciom rozpocznie się w Sali Witrażowej Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu w niedzielę o godz. 14. Po części oficjalnej obchody przybiorą formę, która będzie atrakcyjna dla wszystkich mieszkańców i wszyscy mogą czuć się na nie zaproszeni.

Otóż o ok. godz. 16 z gmachu muzeum do kościoła św. Anny wyruszy barwna parada. Wezmą w niej udział bracia kurkowi, rycerze, wojskowi i zaproszeni goście. Nie zabraknie również salwy z hakownic przed kościołem. Z pewnością będzie na co popatrzeć!

Następnie odprawiona zostanie uroczysta msza św. w kościele św. Anny.

Bracia Kurkowi Zabrze: symbolika sztandaru

- Do tej pory nie mieliśmy tego niezwykle ważnego symbolu, a sztandar jest potrzebny. Rozpoczęliśmy więc starania. Własnym sumptem udało nam się stworzyć projekt i wykonać go. To dla nas wielkie wydarzenie - mówi Adam Majchrzak.

Powstanie sztandaru jest efektem wspólnej pracy zabrzańskich braci i życzliwych im osób. Autorem projektu jest Adam Majchrzak, choć nie do przecenienia jest wkład Piotra Widucha, grafika komputerowego. Symboliczne jest również miejsce, w którym sztandar został wykonany. To pracownia "Inicjał" w Łucku na Ukrainie. Zabrzańscy bracia są silnie związani z przedstawicielami tamtejszych analogicznych kozackich bractw. W ubiegłym roku stanowili oni polską delegację na zorganizowanych przez Ukraińców obchodach bitwy pod Beresteczkiem.

BRACIA KURKOWI ZABRZE: ZABRZANIE ZAPROSZENI PRZEZ KOZAKÓW [ZDJĘCIA]

Sztandar został wykonany metodą nadruku na błyszczącym atłasie.

- Na awersie sztandaru zostały umieszczone w rogach herby Polski, Zabrza oraz Górnego i Dolnego Śląska. Centralnie umieszczono logo Bractwa z datą jego reaktywacji. Wszystkie symbole na awersie sztandaru są umieszczone na barwach naszego ukochanego Śląska. Za patrona obrano św. Sebastiana opiekuna łuczników, kuszników i strzelców oraz ludzi cierpiących. Aby zaakcentować śląski klimat, również na rewersie utrzymano tą samą konwencję barw. Centralnie umieszczono na stylizowanym krzyżu w barwach Polski- fragment obrazu Tycjana obrazującego męczeństwo naszego patrona i naszej Ojczyzny. Na górnej wstędze jest umieszczone stare zawołanie Brackie. Zaś na dolnej prośba o opiekę nad nami - wyjaśnia Adam Majchrzak.

Sztandar zostanie osadzony na drzewcu, którego zwieńczeniem będzie figura koguta - symbolu braci kurkowych, którą z Francji przywiózł Tadeusz Racewicz, wiceprezes zabrzańskiego bractwa. To unikatowa figura, która będzie stanowić jedyne takie zwieńczenie sztandaru wśród polskich bractw kurkowych.

Bracia Kurkowi Zabrze: kim są i co robią?

Tradycje bractw kurkowych sięgają XIII wieku.
Bracia kurkowi strzegli grodów. Ćwiczyli się w strzelectwie, najpierw z kusz, celując do koguta, czyli kura, uwiązanego na sznurku. Stąd nazwa. Drugą możliwością jej pochodzenia jest fakt, że braci walczyli również z pożarami, nazywanymi niegdyś "czerwonymi kurami". Dziś bracia kurkowi kultywują tradycję. Szkolą się w strzelaniu z broni czarnoprochowej, w tym i armat. Kolekcjonują broń, opowiadają o niej. Dają lekcje żywej historii, często w wyjątkowych strojach. Uświetniają różnego rodzaju uroczystości. Bracia kurkowi często zatrudniani są przy produkcjach filmów. Zabrzanie brali udział m.in. w kręceniu "Bitwy pod Wiedniem". Bractwo Kurkowe Grodu Zabrzańskiego zostało powołane do życia, a właściwie reaktywowane, w 1996 roku.