Pierwsze elementy zaczęły pojawiać się w kościele pod koniec listopada, ale praca nad nimi trwała znacznie dłużej. Ruszyła z końcem września. A było co przygotowywać. Tło, budynki, figury. Jednak przede wszystkim ich liczba i rozmiar. W parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny w Zabrzu (ul. Franciszkańska 1) prowadzonej przez zakon franciszkanów powstała największa bożonarodzeniowa stajenka w Zabrzu. A kto wie, może i największa w okolicy?
Boże Narodzenie 2015 Zabrze. Największa szopka jest u franciszkanów
Betlejka zajmuje właściwe całe prezbiterium świątyni. Liczy sobie ok. 40 metrów długości i blisko 10 wysokości. Składa się na nią znacznie więcej niż sama stajenka. To imponująca panorama Betlejem z wysokim pałacem w centralnej części obejmującym tabernakulum. Budynki odwzorowano z wyjątkową dbałością o szczegóły. Dostrzec można nawet najmniejsze elementy, jak okiennice. Wszystko oczywiście ręcznie zrobione i pomalowane. Ogromne nakłady pracy.
- Do wykonania zużyliśmy ok. 75 płyt OSB. Budujemy to wspólnie z parafianami i wszystkimi ludźmi dobrej woli nie tylko z terenu naszej parafii. Poświęcają oni swój czas po pracy montując stajenkę, ozdabiając ją, nawet tworząc manekiny. Podczas prac przewinęło się ok. 30 osób. To dodatkowy aspekt tej budowy. Zebrała ludzi i zacieśniła więzy między nimi - mówi ojciec Teofil Lukas z zabrzańskiej wspólnoty franciszkanów.
Franciszkanie słyną z budowy bożonarodzeniowych szopek. Co prawda sama tradycja ich przygotowywania jest starsza niż wspólnota, ale zakon wyniósł ją na nowy poziom. Św. Franciszek z Asyżu jako pierwszy zainscenizował w 1223 roku w Greccio żywą szopkę. W grocie przygotował żłóbek, w którym złożono figurę dzieciątka. Obok uwiązano żywe zwierzęta. W tym otoczeniu Franciszek sprawował mszę. Od tej pory tradycja przygotowywania spektakularnych betlejek jest w tej wspólnocie szczególnie wyraźna.
Nie inaczej było w zabrzańskiej parafii. Co roku ojcowie rozwijali swoje propozycje stajenek. Tegoroczna będzie jednak największą jak do tej pory. Oprócz budynków i figur znajdą się w niej również ruchome elementy oraz żywe zwierzęta. Jakie dokładnie? Tego ojcowie nie zdradzają. W ukryciu trzymają również całą stajenkę. Większość jest zasłonięta i zostanie pokazana w całości dopiero w święta. Jest więc na co czekać, a tyczy się to nie tylko parafian, ale wszystkich zabrzan. Każdy jest zaproszony do obejrzenia imponującej stajenki.
- Ta tradycja to świadectwo naszej wiary. Dowód na to, że cieszymy się z przyjścia Chrystusa na świat. Jeśli potrafimy z rozmachem celebrować własne urodziny, to dlaczego nie narodziny Zbawiciela? Przy szopce możemy na chwilę przystanąć, zamyślić się - mówi ojciec Teofil.
Świątecznie będzie nie tylko w samym kościele, ale również przed nim. Już stanęła tu 12-metrowa choinka. Sztuczne drzewko jest więc większe nawet od miejskiej choinki na pl. Wolności.
Jeśli chcecie pokazać szopkę ze swojego kościoła lub domu wyślijcie jej zdjęcie na adres [email protected]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?