Mocno osłabieni gospodarze, który musieli sobie radzić bez: Krzysztofa Tylutkiego, Krzysztofa Łyżwy i Dymytro Zinczuka. Na szczęście do gry zdolny był Piotr Masłowski, który zapisał na swoim koncie trzy bramki.Po pierwszej połowie dzięki dobrej postawie Macieja Stęczniewskiego Azoty prowadziły 14:11. Po zmianie stron dystans między obiema ekipami szybko urósł nawet do sześciu trafień (17:11).Chociaż na kilkanaście minut przed końcem zawodów Powen doprowadził do remisu to końcówka należała do miejscowych, którzy zapewnili sobie awans do półfinału.Azoty Puławy - Powen Zabrze 29:25 (14:11)Azoty: Sokołowski, Stęczniewski, Grzybowski - Szyba 8, Krajewski 7, Sobol 4, Przybylski 3, Masłowski 3, Barzenkou 3, Bałwas 1, Ćwikliński, Kus, Grzelak, Jankowski. Kary: 6 minut.Powen: Kicki, Banisz, Kotliński - Jurasik 11, Bushkov 3, Stodtko 3, Niedośpiał 2, Mokrzki 2, Lasoń 1, Kuchczyński 1, Kandora 1, Nat 1, Kowalski, Mogielnicki. Kary: 8 minut.Widzów: 700.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?