MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ambitny cel drużyny MKKS Zabrze po porażce w Prudniku

Andrzej Azyan
Tomasz Gembus (z lewej) jest jednym z najskuteczniejszych zawodników MKKS Zabrze. Fot. Jerzy Przybysz
Tomasz Gembus (z lewej) jest jednym z najskuteczniejszych zawodników MKKS Zabrze. Fot. Jerzy Przybysz
W sali w Prudniku zawsze panuje specyficzna atmosfera. Trudno tam jest wygrać nawet największym faworytom. Nie udała się też ta sztuka koszykarzom MKKS Zabrze. Gospodarze wygrali 93:84 (32:24, 15:20, 18:30, 28:10).

W sali w Prudniku zawsze panuje specyficzna atmosfera. Trudno tam jest wygrać nawet największym faworytom. Nie udała się też ta sztuka koszykarzom MKKS Zabrze. Gospodarze wygrali 93:84 (32:24, 15:20, 18:30, 28:10). To zwycięstwo pozwoliło miejscowym na zachowanie szansy awansu do play off w II lidze w grupie B. Zabrzanie gdyby wygrali, mogli myśleć nawet o zakończeniu I rundy na pierwszym miejscu. Teraz zajmują piąte miejsce z 20 pkt. Do prowadzącej drużyny AZS Politechnika Opole mają 1 punkt straty.

W pierwszej kwarcie przeważali koszykarze Pogoni. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że oba zespoły preferowały atak. W drugiej zabrzanie zaczęli odrabiać straty. Było to możliwe głównie dzięki lepszej grze w defensywie i skuteczności Tomasza Wojnowskiego (zdobył w tej części meczu 9 punktów. W trzeciej nasi koszykarze zaprezentowali prawdziwy popis skuteczności w ataku. Sześciokrotnie trafili za 3 i po trzech kwartach objęli prowadzenie 74:65. Na początku czwartej kwarty koszykarze obu zespołów grali nieskutecznie. Widać było u nich pierwsze zmęczenia. W 36. min. było 83:72 dla MKKS. Wtedy nic nie zapowiadało ich porażki. Trener Pogoni wziął czas i polecił swoim zawodnikom krycie na całym boisku. Zabrzanie pogubili się totalnie. Zanotowali kilka strat. Ich strzały były niecelne. Na dwie minuty przed końcem wygrywali już tylko 83:79. Wtedy zawodnik Pogoni otrzymał przewinienie techniczne za dyskusję z sędziami. Joachim Pawlik mógł powiększyć przewagę, ale kapitan naszej drużyny wykorzystał tylko jeden rzut osobisty, a rozegranie piłki w ataku zakończyło się niecelnym rzutem i punktami dla gospodarzy z linii rzutów wolnych (84:80, 84:82). Przy ogłuszającym dopingu kibiców (było ich około jednego tysiąca), koszykarze Pogoni zaczęli szczelnie kryć, zmuszając zabrzan do kolejnych błędów i straty punktów, a w efekcie do ich porażki 84:93.

Skład MKKS Zabrze: Tomasz Gembus 21 (4x3, 8 zbiórek), Tomasz Wojnowski 19, Paweł Mol 14 (4x3, 7 strat), Joachim Pawlik 12 (1x3, 7 przechwytów), Orest Bury 10 (3x3), Dawid Weiss 6 (1x3), Adam Wilkin 2, Maciej Balcerzak 0, Piotr Krupa o. Jutro (15. XII) o godz. 17.00 w hali przy ulicy Matejki 6 w Zabrzu MKKS zmierzy się z liderem AZS Politechnika Opole. Zapowiadają się wielkie emocje. To będzie prawdziwy mecz prawdy dla zabrzańskiej drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto